Epifaniczny tom 1 – rozdział 2 – str. 53
Boskie Przymioty Istoty
dziedzicem Boga (Rzym. 8:16,17), i dlatego odziedziczy cały wszechświat, tak jak odziedziczył go przy Swym uwielbieniu Jezus, Głowa klasy Chrystusa (Żyd. 1:2-4). Przy uwielbieniu Swej Oblubienicy podzieli się z nią Swym dziedzictwem (Rzym. 8:16-18; Obj.3:21). Gdy udoskonalą ziemię i rodzaj ludzki jako pierwszą część tak otrzymanego dziedzictwa, to możemy być pewni, że przystąpią do rozwijania pozostałej części dziedzictwa – wszechświata, co będzie ich wiecznym dziełem. Napisano bowiem, że „rozmnożeniu tego państwa i pokoju końca nie będzie” (Izaj. 9:7). To rozmnażanie wydaje się sugerować stwarzanie nowych rzędów istot. Taka praca twórcza zawiera się w stwierdzeniu św. Pawła z Efez. 2:7 jako część wielkiej łaski Boga dla Kościoła. Boskie zamiłowanie do różnorodności widoczne jest w Jego stworzeniach. Na podstawie tego faktu możemy z pewnością założyć, że postara się On o stworzenie wielu istot różnych rzędów. Będzie to także wymagane przez odmienne warunki klimatyczne, np. na różnych planetach naszego Układu Słonecznego, ponieważ klimat jego planet musi się wielce różnić w zależności od odległości od Słońca. Będzie to wymagało organizmów całkiem odmiennych od naszych. Nasze ciała bowiem spaliłyby się na jednych, a zamarzły na innych planetach naszego Układu Słonecznego. Możemy zatem z powodzeniem założyć, że nowe stworzenia będą przejawiać wielkie różnice w swych naturach i cechach. Stworzenie i doprowadzenie do doskonałości mieszkańców niezliczonych planet, z których wszystkie staną się doskonałym mieszkaniem dla swych mieszkańców, będzie imponującą demonstracją Boskiej wszechmocy, jak również innych przymiotów Boga. Z pewnością w Swej mocy Bóg jest cudowną Istotą. Przez nią budzi On oczywiście nasz podziw, ocenę, cześć i uwielbienie. O tak, przypiszmy Mu wszechmogącą moc, wieczną i dobroczynną!
W naszej analizie Boskich przymiotów istnienia przechodzimy obecnie do rozważenia Jego wszechwiedzy. Wszechwiedza oznacza znajomość wszystkich rzeczy. Tak więc kiedy