Epifaniczny tom 1 – rozdział 7 – str. 376

Fałszywe poglądy niewiary  na temat Boga

początku, ani końca. Czy materialiści byli wszędzie i zawsze, że wiedzą o tym dzięki zmysłom? Jak mogą o tym wiedzieć i pozostawać w zgodzie z własnymi zasadami? Materializm wierzy także w atomy. Skąd wie, że one istnieją, skoro nie są poznawalne dla zmysłów, co jest koniecznym dowodem ich istnienia? Wierzy on także w niezmienne działanie przyczyny i skutku. Jak może to udowodnić? Nie potrafi tego uczynić, ponieważ nikt nie zaobserwował wszystkich przyczyn ani wszystkich skutków. Mimo to materialiści to zakładają. Wierzy on także w doktrynę o zachowaniu energii, co jest nie tylko niemożliwe do udowodnienia, lecz jest obecnie bardzo często poddawane w wątpliwość przez największych naukowców, np. Millikana. Zakłada on spontaniczne powstanie życia; jednak wszystkie naukowe doświadczenia przeczą czemuś takiemu. W dowodach tej teorii są jeszcze inne luki, z których kilka pokazaliśmy w uzasadnieniu naszego poprzedniego argumentu. Wszystko to materializm przyjmuje na podstawie wiary. Tak więc jego główne podstawy to założenia, tzn. wiara, a nie dowody. Dowodzi to, że ataki materialistów na wiarę wierzących w Biblię są całkowicie niezgodne z ich własnym postępowaniem. Ci, którzy szydzą z wiary innych jako wiary, podczas gdy sami opierają na wierze swe główne zasady, powinni pamiętać o powiedzeniu, że mieszkający w szklanych domach nie powinni rzucać kamieniami. Lecz takie niewielkie względy wydają się nieistotne dla tych, którzy nie dostrzegają innej różnicy między cnotą a rozwiązłością jak tylko w atomach odpowiednich ciał; prawdziwy materializm uczy bowiem, że taka różnica nie istnieje.

      Także odrzucanie przez materializm realności substancji duchowych jest niezgodne z faktami, ponieważ fakty dowodzą, że istnieją substancje duchowe, które z pewnością nie są materią. Niektóre z nich to zasada życia, światło i eter. Teoria, która przeczy istnieniu czegokolwiek poza materią i właściwymi jej siłami, musi być zatem fałszywa. Zasada życia napełnia powietrze i każdą żyjącą rzecz. Eter i światło przenikają przestrzeń. Istnienie tych substancji jest niezaprzeczalne.

poprzednia stronanastępna strona