Epifaniczny tom 1 – rozdział 7 – str. 380
Fałszywe poglądy niewiary na temat Boga
automatu zmuszanego do podejmowania decyzji i działania przez ślepe prawa fizyczne. Takie zdegradowanie ludzkiej natury, i to w przeciwieństwie do faktów doświadczenia i świadomości, mocno świadczy przeciwko niemu.
Logiczną konsekwencją odrzucenia przez materializm wolnego wyboru człowieka jest odrzucenie odpowiedzialności moralnej. Bardziej konsekwentni materialiści nie wahają się przeczyć moralnej odpowiedzialności człowieka, chociaż niektórzy z nich odcinają się od tego i niezgodnie z materializmem próbują uznawać człowieka za odpowiedzialnego za swe czyny, przynajmniej na tyle, by jego postępowanie było podporządkowane wymogom potrzeb społecznych. Lecz konsekwentni materialiści zaprzeczają, by szlachetny człowiek był moralnie w jakimkolwiek stopniu lepszy od człowieka zdeprawowanego. Ślepa natura – powiadają – dokonuje tego samego w jednym co i w drugim, zmuszając każdego z nich do takiego, a nie innego postępowania z powodu materialnej budowy i skłonności ich atomów! Materialiści podkreślają zatem, że różnica w postępowaniu jest wynikiem różnego układu i jakości atomów, a nie różnicy między różnymi stopniami poczucia odpowiedzialności czy stanu charakteru. Dlatego usprawiedliwiają oni wszystkie zbrodnie historii. Hume, na przykład, usprawiedliwiał samobójstwo. Darwin, który był materialistą tylko częściowo, z dezaprobatą mówił o zezwalaniu na rozmnażanie się słabych członków rodzaju. Niemal wszyscy z nich usprawiedliwiają uleganie niskim skłonnościom człowieka. Grzech jest dla nich wynikiem chorego mózgu, chociaż fakty przeczą takiemu poglądowi. Teoria taka z pewnością jest niebezpieczna dla jednostki, rodziny i społeczeństwa, nie mówiąc już o charakterze czy religii, ponieważ niskie ideały zawsze są degradujące i szkodliwe dla jednostki, rodziny, społeczeństwa, charakteru i religii. Upadłość i degradujący wpływ praktycznego w odróżnieniu od teoretycznego materializmu widoczny jest w naszych czasach w postaci rosnącego grzechu, rozpusty i przestępczości u tych, którzy materialne rzeczy uważają za najwyższe dobro w życiu.