Epifaniczny tom 1 – rozdział 7 – str. 444
Fałszywe poglądy niewiary na temat Boga
z mocą prawdopodobnie nie ustępującą niczemu innemu na świecie. Wszystkie te fakty uczą zatem o Boskim niezadowoleniu i karaniu grzechu. Tak więc obalają pogląd deizmu na temat Boga w odniesieniu do grzechu człowieka.
Jako ostatni zarzut przeciwko wyznaniu deizmu na temat stosunku Boga do grzechu człowieka chcielibyśmy podkreślić demoralizujący wpływ grzechu na charakter człowieka. Dla właściwego rozwoju naszych charakterów niezbędny jest prawdziwy pogląd na charakter Boga. Jeśli uważamy, że Bóg jest w jakimkolwiek stopniu niemądry, niesprawiedliwy i niemiłujący, tracimy dla rozwoju charakteru całą inspirację, jaka pochodzi z oceny myśli i przykładu Jego doskonałej mądrości, sprawiedliwości i miłości. Jeśli myślimy o Bogu jako o w jakimkolwiek stopniu niemądrym, niesprawiedliwym i niemiłującym, z pewnością nie bierzemy Go jako idealnego przykładu do naśladowania, lecz za przykład o wiele niższy od właściwego ideału, w wyniku czego w mniejszym lub większym stopniu rozwijamy się w niemądrości, niesprawiedliwości i samolubstwie. Ludzie bowiem nigdy nie wznoszą się w charakterze ponad swe ideały. W jaki sposób moglibyśmy szanować, nie mówiąc już o czczeniu takiego Boga, jak Bóg deizmu w jego postawie wobec grzechu człowieka? Jak moglibyśmy Go cenić z rozkoszowania się dobrymi zasadami? Jak moglibyśmy ufać komuś o tak słabym charakterze, szczególnie w próbach, których okoliczności nie wydają się harmonizować z Jego obietnicami? W jaki sposób Jego słaby charakter mógłby pobudzać nas do posłuszeństwa? Kto kiedykolwiek pomyślałby o całkowitym poświęceniu się takiej istocie? W jaki sposób mógłby On wpływać na nas tak, abyśmy realizowali nasze poświęcenie dla niego? Taki słabowity Bóg jest nieskuteczny jako natchnienie do odpowiedniego rozwoju moralnego i religijnego. W tym miejscu zawodzi nas w bardzo ważnym punkcie. Musimy zatem stwierdzić, że taki Bóg nie odpowiada najgłębszym potrzebom ludzkości i nie pasuje do aspiracji świętych, co obala istnienie takiego Boga. Jego niewystarczalność jako Boga stanie się jeszcze bardziej wyraźna, gdy