Epifaniczny tom 3 – rozdział 2 – str. 111

Ostatnie pokrewne czynności Eliasza i Elizeusza

zachowywali się w stosunku do oddzielających się braci w sposób podobny do tego, w jaki J.F. Rutherford zachowywał się wobec autora. Takie są antytypiczne fakty.

      (60) Druga wypowiedź Elizeusza w czasie rozdzielenia to okrzyk: „Ojcze mój, Ojcze mój, rydwanie Izraela i jeźdźcy jego”! Okrzyk „Ojcze mój, Ojcze mój” częściowo jest oparty na myśli i częściowo jest wyjaśnieniem myśli, że Elizeusz widział (uznawał) go. Przejawy uznania ze strony J.F. Rutherforda wobec autora częściowo stanowią jego udział w tym w stosunku do autora, gdy w antytypie wołał: „Ojcze mój, Ojcze mój”! Wyrażenie „Ojcze mój, Ojcze mój!” zawiera jednak coś więcej niż tylko takie uznanie. Dodatkowo jest ono wyrazem zaskoczenia, smutku i dyskutowania, przedstawiając zaskoczenie i smutek odczuwany przez przyjaciół z Towarzystwa i wyrażany przez nich w czasie dyskutowania faktu, że ci, którzy niejako byli wodzami (ojciec znaczy tutaj wódz) Kościoła postępują w sposób, który przyjaciele z Towarzystwa błędnie uważali za niewłaściwy i który ich zdaniem prowadził oddzielających się braci do stanu niełaski Pana. Wszyscy przyjaciele z Towarzystwa z pewnością potwierdzą, że w czasie procesu podziału wyrażali takie zaskoczenie, odczuwali taki smutek i prowadzili takie dyskusje w odniesieniu do tzw. „opozycji”.

      (61) Druga myśl w okrzyku Elizeusza dotyczyła „rydwanu Izraela”, tj. organizacji należącej do ludu Bożego – Towarzystwa W.T.B.&T. Czy było coś, co zagorzali zwolennicy „obecnego kierownictwa” uczynili i co odpowiadało okrzykowi Elizeusza „rydwanie Izraela”? Z całą pewnością, ponieważ ten element typu reprezentuje uznawanie, zaskoczenie i smutek oraz dyskutowanie na temat Towarzystwa wśród jego wiernych zwolenników. Obrońcy Towarzystwa byli oczywiście zaskoczeni i zasmuceni widząc sprawy Towarzystwa w takim stanie i oczywiście dyskutowali i uznawali organizację ludu Bożego, rydwan Izraela, krzycząc: „Towarzystwo! Towarzystwo! Towarzystwo!

poprzednia stronanastępna strona