Epifaniczny tom 3 – rozdział 2 – str. 112
Ostatnie pokrewne czynności Eliasza i Elizeusza
Przewód! Przewód! Przewód! Musimy stać przy Towarzystwie! Musimy stać przy Przewodzie! Musimy bronić Towarzystwa w jego próbie! Musimy być wierni Towarzystwu, ponieważ ono jest przewodem! Bez względu na zło popełnione przez wodzów Towarzystwa, musimy pamiętać, że Towarzystwo jest przewodem”! Z tego opisu wszyscy zauważą, że wydarzenia mające swój początek w lecie 1917, związane były z takim zaskoczeniem i smutkiem oraz uznawaniem i dyskutowaniem o Towarzystwie. Jest to dobrym antytypem okrzyku Elizeusza „rydwanie Izraela!”.
(62) Trzecia myśl z okrzyku Elizeusza zawiera się w słowach „i jeźdźcy jego!” Rozumiemy, że jeźdźcy przedstawiają wodzów świeckich lub religijnych doktryn; rozumiemy też, że ci typiczni jeźdźcy przedstawiają J.F. Rutherforda, A.H. MacMillana oraz W.E. Van Amburgha, jako obrońców rzekomo zgodnych z prawem, lecz w rzeczywistości bezprawnych, wyżej opisanych doktryn. Wydaje się więc, że wyrażenie jeźdźcy Izraela oznacza uznawanie i dyskutowanie o tych braciach oraz zaskoczenie i smutek z ich powodu. Z jednej strony przyjaciele oczywiście byli zaskoczeni i zasmuceni doświadczeniami, w jakich się oni znaleźli. Pomimo tego stale dyskutowali i uznawali ich za wodzów, za którymi należy podążać, ponieważ oni kontrolowali „przewód”. Jak wyrazili to pewien wybitny brat i siostra: „Musimy stać przy ‘obecnym kierownictwie”, ponieważ oni mają dobra”! W faktach tych znajdujemy więc wyraźny antytyp okrzyku Elizeusza: „i jeźdźcy jego!” Po raz kolejny antytyp jest wyraźnie zgodny z faktami.
(63) Trzecia część działalności Elizeusza (2Król. 2:12) wyrażona jest słowami „i już go więcej nie zobaczył [Elizeusz już nie uznawał]”. Słowu raah w obydwu jego wystąpieniach w tym wersecie, jak również w wersecie 10, nadajemy to samo znaczenie, tj. uznawać, co oznacza tutaj sympatyzować i współpracować. Dowiedliśmy już, że taki był pogląd