Epifaniczny tom 3 – rozdział 5 – str. 268

Wcześniejsze niezależne działania Elizeusza

ponoszących całkowitą winę, wzbudzała w nich odrazę do sprzymierzonych, na rzecz których nie uczyniliby niczego ani nie okazali im jakiegokolwiek uznania (nie zważałbym na ciebie ani bym na ciebie nie spojrzał – uznał), gdyby nie fakt, że szanowali (wzgląd na Jehoszafata) i uznawali oni Amerykę w jej niesamolubnym udziale w wojnie. Publikacje Towarzystwa, np. „Wieści o Królestwie” oraz wykłady ich pielgrzymów dostarczają jednoznacznych dowodów, że taka była ich postawa. Myśli te zawarte były w patriotycznych kazaniach na konwencji w Brooklynie w dniach 23-26 marca 1918 roku, wypełniając typ przedstawiony w wersecie 14.

      (17) Werset 15. Lutnista z tego wersetu przedstawia Biblię. Wtedy na czasie stało się zrozumienie tych jej fragmentów, które dotyczyły rezultatów wojny światowej na tyle, na ile wymagał tego urząd rzecznika wobec chrześcijaństwa; dlatego podała ona swe myśli na ten temat (lutnista zagrał). Pamiętając, że antytypiczny Elizeusz był wówczas rzecznikiem Boga w stosunku do nominalnego duchowego Izraela, powinniśmy oczekiwać, że otrzymał on z Biblii takie światło, które odnosiło się do sytuacji panującej wtedy w nominalnym Izraelu duchowym na tyle, na ile wymagała tego jego służba. Tak właśnie się wówczas stało i właśnie to umożliwiło wodzom Towarzystwa zapowiedzieć w czasie wielkanocnej konwencji z roku 1918 porażkę w wojnie dla strony niemieckiej, co też oni uczynili, o czym wiedzą wszyscy znający odpowiednie fakty. W ten sposób w antytypie „spoczęła na nim moc [zrozumienia odnośnej sprawy] Pana”.

      (18) Werset 16. Przywódcy Towarzystwa podali na ten temat prawdę Pana (Tak mówi Jehowa). Wspomniana tutaj dolina przedstawia stan, w jakim znalazła się strona sprzymierzonych w związku z wielką porażką w Pikardii, tuż przed Wielkanocą roku 1918. Ich stan wydawał się rozpaczliwy, a nawet beznadziejny, nie dając żadnej obietnicy rady (wody) co do drogi wyjścia. Mimo to właśnie ten stan pobudził sprzymierzonych do skorzystania z mądrej rady i zdrowego rozsądku

poprzednia stronanastępna strona