Epifaniczny tom 3 – rozdział 6 – str. 339
Późniejsze niezależne działania Elizeusza
uważał, że nie może tego uniknąć. Gdyby przyłączył się do antytypicznego Izraela, mógłby tego uniknąć. Antytypiczny Elizeusz sprzeniewierzył się zasadom, zapewniając antytypicznego Naamana, że może pozostawać w pokoju z Panem, a jednocześnie udzielać poparcia radykalizmowi, choćby w jego złagodzonej formie, tej w Towarzystwie (rzekł do niego Elizeusz: Idź w pokoju; w. 19). Antytypiczny Eliasz, do głębi wierny zasadom, nie udzieliłby takiej rady. Zaproponowałby, by antytypiczny Naaman pozostawił radykałów i przyłączył się do konserwatystów w Towarzystwie. Dzięki radzie antytypicznego Elizeusza antytypiczny Naaman częściowo (jeszcze nie w pełni) powrócił do radykalizmu. Gdyby jednak antytypiczny Elizeusz udzielił rady w harmonii z zasadami, antytypiczny Naaman prawdopodobnie przeszedłby do konserwatystów Towarzystwa (odszedł od niego kawałek drogi; zob. Łuk. 4:23-27).
(9) Antytypiczny Elizeusz odmówił przyjęcia nagrody za pomoc udzieloną walczącym radykalnym przywódcom Towarzystwa w pokonaniu ich nieczystości Wielkiej Kompanii, natomiast J.F.R. (Gehazi; w. 20), nie pochwalając tej postawy (oto mój Pan oszczędził Naamana, tego Syryjczyka), zauważył, że w wyżej opisanych warunkach była szansa zdobycia władzy i autorytetu dla siebie. Podjął silne postanowienie (jako żyje Pan) zabiegania (pobiegnę za nim) o jego poparcie w celu zdobycia części władzy, autorytetu i urzędu przewodu w stosunku do zwolenników Towarzystwa, których przyjęcia odmówił antytypiczny Elizeusz. Widząc, że zbliżają się wybory dyrektorów i urzędników Towarzystwa, J.F.R. starał się więc (puścił się za Naamanem; w. 21) zdobyć poparcie antytypicznego Naamana dla swych samolubnych ambicji w sprawach Towarzystwa. Jego wysiłki wpłynięcia na antytypicznego Naamana częściowo zostały przez niego zauważone (zobaczył go biegnącego za sobą) i przyjęte z gotowością do wysłuchania – w tajemnicy przed organizacją – tego, czego J.F.R. pragnął, chociaż dokładna istota tego nie była jeszcze znana antytypicznemu Naamanowi (wyskoczył ze swego powozu na jego spotkanie). Na podstawie postawy