Epifaniczny tom 9 – rozdział 4 – str. 293
Żniwo Wieku Ewangelii w typie i antytypie
Bez wątpienia Pan nie sprawił, że epizod z w. 1-24 nie został zapisany po tym, jak te wydarzenia miały miejsce, gdyż On chciał, aby ważniejsze sprawy związane z Paruzją i Epifanią zostały przedstawione w bliższej łączności ze sobą niż pozwoliłoby na to wtrącenie między nie tego epizodu. Dlatego w tej sprawie w antytypie postąpił On według porządku logicznego zamiast chronologicznego, chociaż typy następowały według podanej kolejności. Dowódcy, którzy są przedstawieni w w. 48. i 49. jako zdający swój raport Mojżeszowi, przedstawiają pielgrzymów i pielgrzymów pomocniczych raportujących antytypiczne kwestie Jezusowi jako Wykonawcy, Rzecznikowi i Wodzowi wyznaczonemu przez Boga dla antytypicznego Izraela. Ten raport podawał, iż policzyli oni żołnierzy (w. 49.) i że żaden z dwunastu tysięcy żołnierzy izraelskich nie zginął. To przedstawia fakt, że antytypiczni dowódcy poprzez opisywanie w swych naukach antytypicznych 12 tysięcy, tj. Małego Stadka w czasie Paruzji, raportowali, że żaden z nich nie został obalony (symbolicznie zabity). Rozważmy wnikliwie, w jaki sposób przebiegało antytypiczne liczenie. Składało się ono z dokładnego opisania wiernych Małego Stadka. Częścią takiego opisu mogło być nauczanie ich, żeby toczyli w duchu Pańskim dobry bój prawdy aż do jej całkowitej obrony przed sprzeciwiającym się jej błędem i żeby w tej walce byli zwycięzcami nad grzechem, samolubstwem i światowością, a co za tym idzie także nad błędem. Zatem żaden z nich nie upadł. W typie, jak już podaliśmy, było to spowodowane cudem i rzeczywiście w antytypie cudem łaski było to, że oni zwyciężyli.
(46) Czytamy (w. 50.), że dowódcy przynieśli ofiarę Panu. W typie składała się ona ze złotych klejnotów – łańcuszków, bransolet, pierścieni, kolczyków i wisiorków (pojemniki perfum). Jeżeli możemy ustalić, co paruzyjni pielgrzymi i pielgrzymi pomocniczy przynieśli Panu, czego inni nie przynieśli do Niego, to zrozumiemy, co przedstawiają te ofiary dowódców, ponieważ nikt inny, tylko oni przynieśli taką ofiarę (w. 53.). Tymi ofiarami były wykłady paruzyjnych generalnych starszych