Epifaniczny tom 9 – rozdział 4 – str. 301

Żniwo Wieku Ewangelii w typie i antytypie

      (52) Nie mamy myśleć, że przywilej wynoszenia czegoś nowego lub starego ze spichlerza był ograniczony do trzech wyżej wymienionych braci, którzy są tutaj wspomniani jedy­nie jako uderzające przykłady takiego rodzaju doświadczenia. Nasz Pan zapewnia nas, że każdy nauczony w Piśmie, wyćwi­czony w Królestwie Niebieskim będzie miał przywilej, by to czynić (Mat. 13:52). W ich przypadku taka nowa rzecz zawsze powinna być przedstawiona Onemu Słudze do zatwierdzenia i do dyspozycji, zanim została podana domownikom, według zasady, że gdy ktoś ze sług znalazł coś w spichlerzu, o czym szafarz by nie wiedział, to on powinien przynieść tę rzecz do szafarza, aby szafarz zadysponował, a nie bez jego wiedzy, po­twierdzenia i zarządzenia wyłożyć ją na stół jako pożywienie dla domowników. Mat. 13:52 nie ogranicza tego przywileju do pielgrzymów i pielgrzymów pomocniczych. Wielu starszych (zob. rozdz. 2.) miało przywilej wynoszenia czegoś nowego ze spichlerza. Możemy być pewni, że we wszystkich przypad­kach oni nie wynieśli „nowych rzeczy” ze spichlerza, dopóki nie dokonali pojednania za swą duszę przed Panem, tzn. po­zbyli się pewnych wad, a tym sposobem przyprowadzili siebie do stanu zadowolenia z pewnych rzeczy w Panu, z którymi poprzednio nie byli w zgodzie. Możemy być pewni, że było to wykonane w każdym przypadku paruzyjnego pielgrzyma i pielgrzyma pomocniczego w związku z ich wynoszeniem nowych i starych rzeczy ze spichlerza i z opracowywaniem ich w formie wykładów, które wygłaszali przed Kościołem po­wszechnym, ponieważ tak mówi o nich typ przedstawiony w w. 50. Dlatego Pan wymagał, jako ich przygotowania do wy­noszenia rzeczy nowych i starych ze spichlerza i opracowywa­nie tego w wykładach, aby złożyli oni taką ofiarę pojednania przed Panem, tzn. pozbyli się jakiegoś zła i stali się przyjemni ze względu na posiadanie przeciwieństwa tego zła. Każdy pa­ruzyjny pielgrzym i pielgrzym pomocniczy, który zbada swoje stosowne doświadczenia, przekona się, że tak się z nim stało. Sposobem naszego drogiego Pana, pragnącego ich korzyści w uświęceniu, jest właśnie nałożenie na nich takich wymagań

poprzednia stronanastępna strona