Epifaniczny tom 9 – rozdział 2 – str. 92

Zefora w tym rozdziale reprezentuje Małe Stadko, a zwłaszcza jego mniej zdolnych i mniej wybitnych członków. Ogólny typiczny obraz tych czterech postaci wymienionych w pierwszym wierszu, pomoże nam łatwo zrozumieć ten werset. Gdy antytypiczne szemranie się rozpoczęło, antytypiczna Miriam była bez wątpienia w Małym Stadku, karą za złe postępowanie członków antytypicznej Miriam było odesłanie części z nich do Wielkiej Kompanii. Aaron w antytypie pozostał w Małym Stadku. Jak pycha rodzinna, narodowa i spowodowana zajmowanym stanowiskiem doprowadziła Miriam i Aarona do zła wspomnianego w w. 1., tak pycha wpłynęła na sporą liczbę nowych stworzeń, których prawdziwe lub urojone talenty, stanowiska, posiadłości, wpływy itd. doprowadziły ich do tego, że mieli zbyt wysokie mniemanie o sobie. Pogardzali oni swymi braćmi z Małego Stadka, których uważali za gorszych od siebie ze względu na talenty, stanowiska, wpływy itd., szczególnie tymi mniej rozwiniętymi, przedstawionymi w Zeforze, w wyniku czego ich lekceważyli.

      (5) Wielu z nas słyszało członków antytypicznej Miriam i Aarona mówiących: „Nie wiem, co Pan widział w tym lub tamtym, że zaprosił ich do Oblubienicy. Ich wykształcenie, maniery i wygląd są tak marne, że jestem mniej lub bardziej zawstydzony, współpracując z nimi. Oni na pewno nie są ozdobą dla prawdy”. Widzieliśmy, jak członkowie antytypicznej Miriam unikali towarzystwa takich braci, a jeśli się w nim znaleźli, to chcieli je jak najszybciej opuścić, czując, że nie chcą marnować dla takich swojego czasu ani swoich słów. Swoje słowa i czas, uśmiech i społeczność rezerwowali dla bardziej utalentowanych i dla bardziej odpowiednich dla nich braci. Niektórzy z nich może nie wypowiadali się lekceważąco o takich, jednak pokazywali to przez swe uczynki i postawę. Co oznacza takie postępowanie okazane przez słowo, postawę lub czyn? Oznacza pogardę wobec niektórych maluczkich z ludu Pana, odrzucanie tych, których Pan przyjął za swoich i kwestionowanie Boskiego wyboru członków Oblubienicy.

poprzednia stronanastępna strona