Epifaniczny tom 9 – rozdział 2 – str. 99
(12) Drugi werset podaje między innymi, że Bóg zauważył naganne postępowanie Miriam i Aarona, a czwarty werset przedstawia rozpoczęcie Boskiego działania w tej sprawie. Bóg rozpoczyna swoje działanie wobec nich przez nakaz, aby ich troje wyszło przed Namiot Zgromadzenia. Rozkaz ten został wydany nagle. Pan nie pozwolił, aby zły czyn trwał za długo, chociaż pozwolił, aby trwał tak długo, żeby wszyscy Izraelici dowiedzieli się o tym. W innym przypadku Bóg, który wymaga, aby grzechy osobiste nie były rozpatrywane publicznie, jak to uczynił w tym przypadku, a prywatnie, jednak ze względu na to, że był to grzech publiczny, musiał być przedstawiony przed Namiotem Zgromadzenia. Tak samo w antytypie, kiedykolwiek Bóg zauważa, że ktoś publicznie sprzeciwia się Jezusowi przemawiającemu przez członków gwiezdnych, to dopilnowuje, aby taka sprawa była rozsądzona publicznie. Jak takie sprzeciwianie się odbywa? Nie prywatnie, ale publicznie, przynajmniej przed Kościołem, a często przed obcymi. Taki sprzeciw staje się mową tych, którzy słuchają, tak jak rozmowa prowadzona przez Miriam i Aarona była słyszana przez innych niż Mojżesz i Zefora. Takie rozmowy pobudzają w mniejszym lub w większym stopniu emocje, a wynikiem tego jest przesiewanie, najpierw między ludem prawdy, a później często rozszerza się na pozostałych. Bóg zręcznie kieruje takimi wydarzeniami w taki sposób, aby przyprowadzić te trzy strony do wstrząsu w ich działaniach przynajmniej przed Kościołem, jeśli nie przed innymi. Przez takie zręczne pokierowanie daną sprawą, Bóg wydaje antytypiczny nakaz, by trzy antytypiczne strony stawiły się przed antytypicznym Namiotem Zgromadzenia, to znaczy przed Kościołem.
(13) Taki przebieg wydarzeń miał miejsce w związku ze wszystkimi przesiewaniami, które niekorzystnie wpływały na wodzów Wielkiej Kompanii i niektórych wodzów Małego Stadka. Najlepiej można to zauważyć w czasie Epifanii. Wodzowie Lewitów we wszystkich przypadkach sprzeciwiania się podczas Epifanii postępowali jak Miriam, ponieważ ich sprzeciwianie się Posłańcowi Epifanii, gdy przemawiał jako rzecznik Pana,