Epifaniczny tom 9 – rozdział 2 – str. 111

nie przychodząc do Chrystusa. Wynikiem tego badania było odnalezienie prawdy (grosza) o restytucji tak, jak w przypowieści poszukiwanie grosza przez niewiastę zakończyło się sukcesem, znalazła go. Jej radość z odnalezionego grosza przedstawia radość Kościoła ze zrozumienia, że restytucja, a nie wieczne męki, w przyszłości jest nadzieją dla świata. Opowiadanie swoim przyjaciółkom i sąsiadkom o znalezieniu tego grosza i zapraszanie ich do radości z nią przedstawia głoszenie Kościoła o restytucji jako odnalezionej prawdzie biblijnej, dającej nadzieję światu i zapraszającej tych, którym ta prawda była głoszona, by dołączyli do tej radości i radowali się z tego powodu. Myśl o restytucji zakłada pokutę klasy restytucyjnej, „jednego grzesznika” z w. 10, którego pokuta będzie powodem do radości w niebie. Jeśli moglibyśmy sobie pozwolić na, między innymi, podanie trzech przywilejów, jakie mieliśmy w związku z tymi antytypicznymi widzeniami i snami podczas Paruzji, to podamy następujące z nich. Dzień po naszej dyskusji (2 Sam. 21:20,21) z M. L. McPhailem na temat przymierzy, 19 kwietnia 1909 r. w obecności około 150 członków zboru Chicago, gdy większość słuchaczy już wyszła po zakończeniu popołudniowego nabożeństwa, Pan dał nam zrozumienie pięciu wezwań z przypowieści o groszu (Mat. 20:1-16), ich dat, charakteru i działania oraz szafarza tej przypowieści. Inne części tej przypowieści pozostały zapieczętowane przed nami aż do czerwca 1914 r., kiedy zrozumieliśmy jedną z nich – wieczór i jego znaczenie, że Kościół pozostanie na Ziemi jakiś czas po roku 1914 r. W 1917 r. Pan dał nam zrozumieć, co przedstawiało szemranie w tej przypowieści. Brat Russell miał przywilej zrozumieć, co przedstawiał grosz i jego dwukrotne rozdanie, tzn., że grosz przedstawiał przywilej uderzania Jordanu i to dwukrotnego. Bez wątpienia Pan dał to zrozumienie jemu, a nie nam, widocznie dlatego, aby dać tej myśli większe znaczenie podczas kolejnego przesiewania. Pewien brat z Chicago podał nam myśl, że dzień tej przypowieści może być okresem żęcia (1874–1914) i że dwanaście godzin dnia

poprzednia stronanastępna strona