Epifaniczny tom 9 – rozdział 2 – str. 153
wobec planu H.J. Shearn’a i Wm. Crawford’a, by londyński Przybytek był kontrolowany przez starszych zgromadzenia. Przez Kapłaństwo, jako swe usta, Bóg opierał się przejawom rewolucjonizmu kolejnych grup Lewitów, gdy te powstawały i rewolucjonizmowi Kozła Azazela w części zarówno kościoła protestanckiego, jak i katolickiego. Tak więc tego plucia dokonywał głównie Ruch Epifanii w stosunku do Lewitów w prawdzie, a następnie Kapłani rozproszeni między Lewitami w prawdzie czynili to w łagodniejszej formie w stosunku do tych Lewitów w prawdzie. Obie te grupy Kapłanów czyniły to w stosunku do Lewitów kościoła nominalnego. Stąd widzimy, że Bóg spluwa przez antytypicznych Kapłanów, o czym typicznie mówi w. 14.
(60) Córka, na której twarz splunął ojciec, miała odczuwać wstyd przez siedem dni. Dlatego Bóg oświadczył, że typiczny wstyd, wyłączenie z Obozu i wykluczenie z niego miało trwać siedem dni. Tak samo w antytypie Bóg zarządził, że antytypiczny wstyd ma być znoszony przez antytypiczne siedem dni – odłączenie od czystego ludu Bożego i wykluczenie z niego do upłynięcia czasu potrzebnego na oczyszczenie antytypicznej Miriam, po którym ci, którzy do niej należeli, będąc czyści, mogli otrzymać przebaczenie i przywrócenie do społeczności czystego ludu Bożego (w. 15.). Bóg tu pokazuje, że antytypiczna Miriam udaje się na antytypiczną pustynię i ma przejść doświadczenia, które w innym typie są pokazane w doświadczeniach, jakie miał przejść kozioł Azazela (3 Moj. 16:20-22), ponieważ te same doświadczenia są pokazane w dwóch różnych typach. Nie ma różnicy w samych doświadczeniach, lecz istnieje różnica w ich skutkach, tzn. jeden typ pokazuje zniszczenie ciała, a drugi pokazuje oczyszczenie nowego stworzenia; ciało jest pokazane w typie kozła, a nowe stworzenie w typie Miriam.