Epifaniczny tom 9 – rozdział 2 – str. 155
na szatach (przywłaszczanie sobie władzy i panowania) i epidemia trądu w domu (sekciarstwo) (3Moj. 13 i 14). Naprawdę jest to straszne, jednak takie musi być ich doświadczenie, aż ostatecznie tak jak niektórzy pijacy doświadczający majaczeń alkoholowych, gdy świadomość ich niewypowiedzianej deprawacji do nich dotrze, porzucają picie, budzą się jakby ze strasznego koszmaru, rozpoznają swój straszny stan spowodowany dzikim szałem głupoty i zła, w który wpadli, tak i ci rozpoznają, do czego ich zły stan serca i głowy doprowadził, a będąc złamani, odrzuceni i w rozpaczy, spowodowanej ich rzekomymi zdolnościami w przywództwie „[…] wołali do PANA w swoim utrapieniu, i wybawił ich z ucisku”. Przez prawdę Epifanii wybawi ich z ciemności (błędu) i cienia śmierci (niebezpieczeństwa wtórej śmierci), z więzów grzechu, samolubstwa, światowości, przywłaszczania władzy, panowania i sekciarstwa przejawiającego się w podziałach (Psalm 107:12-14). Po tym wszystkim, jak mówi Psalm 107:15, oni będą wysławiać Pana za jego dobroć i za Jego wspaniałą pracę dla synów ludzkich. O wspaniały dniu! Powitamy go jako dzień, w którym nasi związani bracia znajdujący się pod kontrolą Azazela, zostaną uwolnieni jako córki Boże (2Kor. 6:18)! Jak za nim tęsknimy, modlimy się i pracujemy, by to się spełniło! On na pewno przyjdzie. Chociaż zima jest tak sroga, wiosna musi w końcu przyjść. Tylko pracujmy i oczekujmy tego, a ten dzień na pewno przyjdzie tak, jak pewne jest Słowo Boże. Wtedy znów będziemy radowali się w społeczności z naszymi braćmi, których samowolny rewolucjonizm zmusił nas do wycofania się ze społeczności z nimi!
(62) Drugie zdanie w. 15. jest znaczące w antytypie. W typie łatwo można zrozumieć myśl: „A lud się nie ruszył, aż była Miriam przyjęta [dosłownie: zebrana]”. Z wędrówek Izraela po pustyni dowiedzieliśmy się, że różne części tej podróży przedstawiały różne doświadczenia odnoszące się do wzrastania w łasce, wiedzy i służbie. Zatem myśl wynikająca z tego, że antytypiczny Izrael nie ruszył się z miejsca dopóki Miriam