Epifaniczny tom 5 – rozdział 1 – str. 38
Znaki czasów wśród ludu Prawdy
(36) Fakt, że nasz Pastor miał pieczę nad całą spiżarnią również nie dowodzi, że po jego śmierci miało nie być postępującego światła za pośrednictwem kogoś innego. Nawet gdy on jeszcze żył, Pan podawał niektóre nowe aspekty prawdy najpierw innym braciom, których obowiązkiem w takich przypadkach było przedstawienie ich najpierw nie ogółowi braci, lecz jemu, by to on jako pierwszy przedstawił je ogółowi braci (albo bezpośrednio, tj. osobiście, albo pośrednio, tj. przez nich). Potwierdzeniem tego są przypadki braci Edgarów odnośnie chronologii i Piramidy, br. Bartona na temat Izaj. 18 (R 3404) oraz indywidualnego wiązania szatana (R-4695), br. Bundy’ego w związku z przypowieścią o zgubionym groszu itd. Jest to prawdą, ponieważ sam Pan obiecał, że każdy zdolny i wierny sługa prawdy będzie przez Niego uprzywilejowany wyniesieniem czegoś nowego ze spiżarni (Mat. 13:52). Takie podanie przez Pana pewnej nowej prawdy sługom innym niż Pastor Russell z pewnością nie było w dysharmonii z faktem, że nasz Pastor za życia był odpowiedzialny za całą spiżarnię. A jeśli nie było tak wtedy, możemy być pewni, że teraz, od kiedy nasz Pastor nie sprawuje opieki nad spiżarnią, wynoszenie nowych i starych rzeczy ze spiżarni przez kogoś innego nie jest przeciwne myśli, że wcześniej spiżarnia była pod opieką naszego Pastora. Potwierdza to dobrze zrozumiany symbol użyty przez Pana na ten temat. Oznacza on, że był pewien pan, który miał szafarza nad swoimi dobrami, oraz że byli inni słudzy współpracujący z nim i pod jego kierunkiem w służeniu domownikom dobrami ze spiżarni. Szafarz ten nie wkładał dóbr do tej spiżarni, co czynił jego pan, który zawsze mówił mu o nowych pokarmach, jakie miał wynieść dla domowników, a on dowiadywał się, jakie i gdzie one są dopiero, gdy jego pan mu powiedział. W wyjątkowych sytuacjach, nie usuwając go z urzędu szafarza, jego pan mówił innym wiernym sługom o naturze i położeniu pewnych nowych rzeczy w spiżarni; kazał im je przynieść