Epifaniczny tom 11 – Dodatek I – str. 628
Przypowieści Salomona
Często powtarzane ostrzeżenia Salomona przed nierządnicą są typem często powtarzanych ostrzeżeń Posłannika Epifanii przed nierządnymi sektami Lewitów. Nazywa je głupimi sektami, które chełpią się swą wielką znajomością prawdy, lecz ich słowa to jedynie hałaśliwe mowy, ponieważ w rzeczywistości nie posiadają mądrości i nie znają teraźniejszej prawdy (13). Zajmują miejsca przy wejściach do kościołów, w bardzo publicznych stanowiskach swego religijnego rządu (14), by zapraszać wchodzących w kontakt z nimi, którzy idą drogą prawdy, sprawiedliwości i świętości (15), sugerując, iż brakuje im prawdy, której oni rzekomo są w stanie im udzielić, prosząc ich, by zatrzymali się i przemyśleli ich nauki, które przeciwnie do nauk swych przywódców upiększają dodatkami, by uczynić je atrakcyjnymi dla wiernych. Tym, którym brakuje rozsądku, mówią (16), że w sprzeczności z poglądami swych przywódców skradli płytkie myśli od innych i są one bardzo smaczne, jeśli zabierze się je ukradkiem, bez wiedzy przywódców o tym podstępie, oraz że takie skradzione głębsze prawdy, podstępnie przyjmowane bez wiedzy przywódców, są bardzo przyjemne. W ten sposób postępują nieuczciwie wobec swych przywódców (17). Pozbawieni rozsądku są jednak nieświadomi, że w ich sektach są tacy, którzy utracili wysokie powołanie, a ich tymczasowymi gośćmi są członkowie wtórej śmierci (18).
Jak wspomnieliśmy w pierwszym akapicie niniejszego rozdziału, Przyp. 1-9 zawierają ogólne wprowadzenie w formie pochwały mądrości jako Boskiej prawdy oraz źródła, z którego pochodzą Przypowieści. Tę część księgi w krótkości omówiliśmy powyżej. Rozdziały 10-24 podają Przypowieści jako takie w ich pierwszym, głównym zbiorze. W rozdziałach 10-19 znajdują się kontrasty między sprawiedliwością a grzechem, a w rozdziałach 20-24 – ostrzeżenia i wskazówki; wskazówki przeważają także w rozdziałach 25-29. Rozdziały 1-9 to poezja, często w kontrastowych paralelach, natomiast rozdziały 10-19 są niemal wyłącznie poezją w kontrastujących ze sobą paralelach, które są jedną z dwóch ulubionych form poezji hebrajskiej, a ta druga to paralele powtarzające się. Przypowieści te wciąż są autorstwa Salomona i pozostają takimi aż do końca rozdziału 29.