Epifaniczny tom 11 – Dodatek I – str. 646

Przypowieści Salomona

Boska decyzja kończy zawzięte spory i rozstrzyga między silnymi przeciwnikami (18). Urażenie bliskiego przyjaciela czyni go trudniejszym do zdobycia niż fortecę, a jego dotkliwe urazy są tak mocne jak zabezpieczenia najtrwalszego bunkra (19). Słowa człowieka w prawdzie dają duchowy pokarm, a efekty jego nauczania napełnią jego serce (20). Mocą prawdziwych nauk zdobywa się życie, a mocą nauk fałszywych – śmierć; jakie nauki ktoś miłuje, takie też zbiera owoce (21). Zdobywając Kościół, nasz Pan dostępuje wielkiego błogosławieństwa, przez które Bóg okazuje Mu Swą szczególną łaskę (22). Pokorni z reguły mają uniżone i litościwe prośby, a wyniośli zazwyczaj odpowiadają niegrzecznie (23). By zdobyć prawdziwych braci, trzeba postępować jak prawdziwy brat, a Jezus jest bratem, który jest przy nas bliżej niż jacykolwiek inni bracia (24).

      Rozdział 19 kontynuuje te same kontrasty stosowane inaczej, niż widzieliśmy to w rozdziałach 10-18. Postępujący wiernie pokorny lepszy jest niż przewrotny w nauczaniu, będący głupcem (1). Nie jest dobrą rzeczą nie posiadać prawdy, a ten, którego postępowanie jest zbyt pośpieszne, schodzi na manowce pod względem wiary i praktyki (2). Błąd człowieka czyni jego drogę życia krętą, a jego usposobienie jest niezadowolone z Boga (3). Bogactwa duchowe i ziemskie przynoszą odpowiednich przyjaciół, lecz ci w ubóstwie duchowym i materialnym zwykle tracą swoich przyjaciół (4). Fałszywe nauczanie w imieniu Pana sprowadzi słuszną karę, a twórca błędów nie uniknie Boskiego gniewu (5). Wielu pokornie będzie błagać o łaskę przywódcy z grona ludu Bożego, lecz przyjmujący łapówki będą okazywać względy tym, którzy je dają (6). Bracia lekceważą kogoś pozbawionego wysokiego powołania, a tym bardziej z dala od niego trzymają się jego bliscy przyjaciele. Chodzi za nimi prosząc, lecz oni nie odpowiadają (7). Kto nabywa rozumu, miłuje własną duszę, a kto strzeże mądrości, zaprawdę dostąpił łaski (8).

poprzednia stronanastępna strona