Epifaniczny tom 11 – Dodatek I – str. 656
Przypowieści Salomona
ponieważ nierządne sekty wielkiego i małego Babilonu tkwią w głębokim błędzie i grzechu; są nawet zwodniczym obmówcą (27). Rozglądają się za ofiarami i powiększają grono ludzi zdradliwych (28). Kto doznaje sześciu niedoli niepowodzenia, smutku, walki, obmowy, niepotrzebnego bólu i próżnej wiedzy (29)? Ci, którzy długo pozostają w błędzie, którzy szukają mieszaniny prawdy i błędu (30). Lud Boży nie powinien zgłębiać usidlających błędów, gdy w ustach jego rzeczników wydają się atrakcyjne i wzmacniające (31), ponieważ ich późniejsze skutki to ból grzechu i choroby nieprawości (32), które skłaniają do faworyzowania nierządnej sekty, a uczucia i wolę czynią całkowitym wypaczeniem prawdy (33). Będą oni jak ci narażeni na niebezpieczeństwo zalania przez zbuntowaną w grzechu ludzkość lub na głęboki upadek w gronie tych, którzy mają z tym organizacyjny związek (34). Strofowania tych nierządnych sekt nie będą ich bolały, a uderzanie ich przez nie nie zwróci ich uwagi, ponieważ tak bardzo zostali przez nie zatwardzeni; gdy będą wzbudzeni, znowu będą szukać tych sekt (35).
Lud Boży nie powinien pragnąć pozornego powodzenia członków wtórej śmierci ani ich towarzystwa (24:1), ponieważ przejawiają oni silne postanowienie niszczenia innych, a ich nauki szkodzą (2). Kościół Boży jest rozwijany przez prawdę, a dzięki mądrości staje się trwały (3); jego urzędy są mądrze ozdobione wszelkimi cennymi duchowymi i pięknymi osiągnięciami (4). Pouczony przez prawdę syn Boga jest wielki, a rozumny syn Boga powiększa swą siłę (5), ponieważ do sporu przystępuje z radą prawdy, a z wieloma doradcami wybiera bezpieczną drogę (6). Prawda jest zbyt wzniosła dla błądziciela i nie może stanowić pouczenia dla ogółu (7). Knującego zło ludzie nazywać będą mistrzem intrygi (8). Błąd rodzi grzech, a naśmiewca jest czymś obrzydliwym dla prawdziwie wielkich (9). Jeśli ktoś nie ma dosyć siły do zniesienia doświadczenia, nie ma ona wielkiego znaczenia (10).