Epifaniczny tom 11 – Dodatek III – str. 713
Pieśni Salomona
i sercu (prawica jego objęłaby mnie). Lecz te wielkie żale i bezskuteczne ubolewanie są bezcelowe, gdyż nigdy nie mogą odzyskać raz utraconego wysokiego powołania (Żyd. 12:16,17). Uznając ten stan, zajmują się oni tą częścią swej misji, która ma na celu rozwinięcie żydowskiej części obozu Epifanii, między innymi ucząc Żydów (córki jeruzalemskie – w. 4), że jako tacy nie będą użyci (nie pobudzajcie i nie budźcie) w misji nawracania, w gorliwej miłości (miłości) dla Chrystusa, pogańskiego świata do Królestwa, dopóki Chrystus tego nie zechce w Tysiącleciu (nie zechce).
W 3:6 widzieliśmy, jak począwszy od 1799 prawdziwy Kościół wychodził ze stanu izolacji do stanu wyraźnej obecności publicznej. Tutaj, w wersecie 5, Kościół – który znajdował się w izolacji częściowo w małym Babilonie, a częściowo poza nim, tzn. w ruchu Epifanii – jest opisany jako wychodzący z tych dwóch stanów izolacji do stanu obecności publicznej we wszystkich grupach Lewitów (kim jest ta, która idzie z puszczy – w. 5), opierając się na służbie Posłannika Epifanii, jako wspierającym ramieniu Chrystusa (oparta na swoim miłym). Chrystus jako jej Miły podniósł ją (podniosłem cię) pod ochroną niosących świętość owoców prawdy Epifanii (pod jabłonią). Wszyscy kapłani znajdujący się w prawdzie Epifanii zostali przez nią podniesieni jako święci oświeceni Epifanią (poczęła cię matka). Myśl ta jest powtórzona, gdyż prawda Epifanii podniosła ich w dwóch częściach kapłaństwa przy dwóch różnych okazjach: (1) część pierwszą jako świętych oświeconych Epifanią, którzy jako tacy przez długi czas działali poza małym Babilonem; oraz (2) drugą część jako świętych oświeconych Epifanią, którzy pozostaną w małym Babilonie, dopóki Lewici, uznający Posłannika Epifanii jako takiego, nie uświadomią im jego stanowiska, czego typem jest ogłoszenie Jakubowi przez braci Józefa jego stanowiska (tam cię porodziła). Modli się, by mogła stać się czynnikiem potwierdzającym Jego miłość (pieczęć na sercu – w. 6),