Epifaniczny tom 11 – Dodatek II – str. 681
Księga Kaznodziei Salomona
Miłość do pieniędzy nigdy nie zadowala ich posiadacza, a miłość bogactwa nie zadowala tego, kto je zdobywa, ponieważ takie ambicje są marnością (9). Większe błogosławieństwa pomnażają tych, którzy z nich korzystają, i w końcu jaka korzyść pozostaje tym, którzy je zdobyli, prócz tej, że je widzieli (10)? Podczas gdy ciężko pracujący, który zjadł mniej lub więcej, cieszy się słodkim snem, nadmiar bogactw przeszkadza w śnie (11). Starożytni Godni dostrzegali i inne poważne zło wśród ludzi: bogactwa gromadzone przez kogoś dla swej własnej szkody (12); takie bogactwa przemijają i nie zostaje nic, nawet jeśli ma syna (13); ponieważ tak jak on narodził się z niczym, tak i z niczym odejdzie z tego świata, nie biorąc ze sobą żadnej przenośnej korzyści ze swego trudu (14) – jest to z pewnością wielkim złem we wszystkich rzeczach odejść takim, jakim się przyszło, bez jakiejkolwiek korzyści z daremnego trudu (15); zawsze spożywa on bowiem posiłek w błędzie, wielkim smutku, niezadowoleniu i słabym zdrowiu (16). Dla kontrastu Starożytni Godni widzieli kogoś, komu zawsze powodziło się pod względem żywności, napoju i radości w pomyślnej pracy jako darze od Boga (17,18). Nawet jeśli to niewiele, powinien pamiętać o swych doświadczeniach jako zesłanych od Boga w radości serca (19).
Starożytni Godni zauważyli jeszcze inne zło powszechne wśród ludzi (6:1): Bóg udziela człowiekowi posiadłości, bogactw i sławy, lecz nie jemu, a obcemu daje możliwości cieszenia się nimi, co z pewnością jest niekorzystnym i złym stanem (2). Choćby człowiek miał 100 dzieci i długie życie, to jeśli nie jest zadowolony ze swych błogosławieństw i nie ma nawet pogrzebu, Starożytni Godni uważali to za gorszą sytuację od poronionego płodu (3), bo choć przybył na próżno i odszedł w ciemności, a jego pamięć zgasła (4), nie widział też światła ani nie zdobył żadnej wiedzy, to jednak dostąpił większego pokoju niż ten pierwszy (5). Choćby ten pierwszy żył 2000 lat, to jednak nie zaznał prawdziwego szczęścia, ponieważ w chwili śmierci wszyscy wchodzą do tego samego stanu (6).