Epifaniczny tom 11 – rozdział 1 – str. 34

Niewola Izraela i przygotowanie do wyzwolenia

Użycie przez Boga czasu teraźniejszego wskazuje, że już był zajęty odpowiednimi działaniami, czego dowodzą objawianie się przez Niego Mojżeszowi w typie i antytypie omawianych obecnie wydarzeń, a także dotychczasowe działania dnia przygotowania Jehowy.

      (26) Bóg nie tylko rozpoczął typiczne i antytypiczne dzieło wyzwalania, w każdym przypadku polecając wyzwolicielowi, aby wyzwolił Jego lud z niewoli odnośnych Egipcjan i Egiptów, lecz także polecił im przyprowadzić Jego lud do typicznego i antytypicznego Kanaanu (w. 8). Kanaan jest typem sfery prawdy i ducha prawdy – najpierw w obecnym życiu konfliktów, a później w przyszłym życiu niekończącego się szczęścia i świętości. To, że w typie był zamieszkany przez inne narody niż Izraelici reprezentuje ten aspekt sfery prawdy i jej ducha jako deptany oraz opanowany przez różne formy zła w postaci grzechu, błędu, samolubstwa i światowości. Wspomnianych tutaj sześć narodów (6 jest liczbą kompletnego zła i niedoskonałości) jest typem pełni zła. Gdy wymienionych jest siedem narodów Kanaanu (pominięci są tutaj Gergiezejczycy – Joz. 3:10; 24:11), rozumiemy, że chodzi o siedem pierwszorzędnych niełask, zawierających w sobie wszystkie niełaski, jako przeciwieństwa siedmiu wyższych pierwszorzędnych łask, które zawierają w sobie wszystkie pozostałe łaski; narody te oznaczają też błędy tworzone i wspierane przez te niełaski. Pomimo tych intruzów obydwa Kanaany są jednak dobrymi i zasobnymi krainami – ten typiczny pod względem świeckim, a ten antytypiczny pod względem fizycznym, umysłowym, artystycznym, moralnym i religijnym. Obfitość (opływanie) mleka tego pierwszego jest typem obfitości prawdy, natomiast jego miód jest typem obfitych radości i innych nagród prawdy w tym i w przyszłym życiu. W typie i antytypie ta dobra i rozległa ziemia miała stać się ziemią ludu Bożego na podstawie obietnicy jej Dawcy oraz podboju w Jego imieniu. W czasie Wieku Ewangelii wierni wybrańcy walczą o tę sferę prawdy i jej ducha i, po jej podbiciu,

poprzednia stronanastępna strona