Epifaniczny tom 12 – rozdział 7 – str. 764

Przymioty i zastosowania Biblii

z narastającymi błędami papieskimi. Przez cały Wiek Ewangelii prawdziwy Kościół musiał walczyć o zachowanie każdego zarysu prawdy przed zakusami Babilonu, papieskiego i protestanckiego. Musieli walczyć o każdy metr kwadratowy prawdy i jej Ducha z wielkimi obrońcami kościoła nominalnego, prowadząc jako żołnierze zdecydowany spór Syjonu. Chociaż pod ciężarem rzesz zostali zepchnięci do stanu izolacji, cały czas walczyli o zachowanie prawdy im udzielonej jako ich szafarstwa. Spór ten osiągnął punkt kulminacyjny w Paruzji w konflikcie z kościołem nominalnym i przesiewaczami w prawdzie. Głównymi przedmiotami sporu w czasie Paruzji były trzy doktryny: Boskiego prawa władców, arystokratów i kleru, jako podstawy królestwa szatana w państwie, kapitale i kościele, a także trzy drugorzędne doktryny tego królestwa: nieśmiertelność człowieka, przytomność umarłych i wieczne męki. W tym czasie, „w roku sporu Syjonu”, zbito wszelkiego rodzaju pomocnicze błędy Babilonu, szczególnie na temat trójcy, rzekomego Boga-człowieka oraz Ducha jako osoby. W konflikcie tym wyznania Babilonu zostały potrząśnięte na wskroś. Prawdziwy Kościół zadał kościołowi nominalnemu śmiertelną ranę, z powodu której krwawi on obecnie, aż w końcu umrze. Spór cechował także znaczną część działalności prawdziwego Kościoła w stosunku do przesiewaczy w prawdzie Paruzji i poza nią, szczególnie w walce z teoriami przeciwko okupowi, niewiarą, ruchem połączeniowym, reformizmem i szemrzącym zaprzeczaniem. Były to główne z tych sporów, lecz w Paruzji wystąpiło też wiele sporów drugoplanowych. We wszystkich nich cała Biblia dowiodła swego drugiego zastosowania – skutecznego zbijania. Przywódcą w tym sporze, wspomaganym przez innych zdolnych braci, był on Sługa, który pod kierunkiem Chrystusa doprowadził wojny Paruzji do pomyślnego końca.

      Także w Epifanii w jej trzech miniaturach obfitują spory. Spory małej miniatury w dużej mierze należą już do przeszłości, a były przez kapłaństwo prowadzone z braćmi z grona

poprzednia stronanastępna strona