Epifaniczny tom 12 – rozdział 6 – str. 560
Natchnienie Biblii
i wynikające z tego zło. Biblia wymagała natchnienia także dlatego, by gwarantować nieomylność w jej opisach Jego Boskiej natury w relacji do Boga, dobrych i złych aniołów, Kościoła, Wielkiej Kompanii, Starożytnych i Młodocianych Godnych oraz ludzkości teraz i w przyszłości. Tak więc biblijny opis Jego trzech natur wymagał natchnienia jej pisarzy.
Było ono także niezbędne, by odpowiednio umożliwić im opisanie Jego charakteru, którego bez objawienia nigdy nie byliby w stanie wyobrazić sobie. W tym doskonałym charakterze z pewnością spotykają się łaska i piękno. Wszystkie łaski: wyższe i niższe pierwszorzędne, drugorzędne i trzeciorzędne nie tylko w Nim istnieją, lecz każda z nich istnieje w indywidualnej doskonałości, a wszystkie silne, zrównoważone i skrystalizowane. Co więcej, by zapewnić odpowiednią równowagę między wyższymi pierwszorzędnymi łaskami a Jego pozostałymi łaskami, wyższe pierwszorzędne łaski, w swej doskonałości, równowadze i sile kontrolują Jego wszystkie pozostałe łaski, udzielając im odpowiedniej siły, równowagi i doskonałości. Pisarze Biblii musieli być oczywiście natchnieni, by nieomylnie w taki sposób opisać Jego charakter. Omawiając wewnętrzne dowody na to, że Biblia jest Boskim objawieniem, wskazaliśmy na 21 złych skutków, jakie klątwa sprowadziła na rodzaj ludzki, podkreślając, że dla każdego z tych skutków klątwy Chrystus posiada odpowiedni urząd skuteczny w jego leczeniu. W jaki sposób nienatchnieni ludzie mogliby odpowiednio opisać tych 21 elementów klątwy oraz 21 urzędów Jezusa, z których każdy ma na celu uleczenie odpowiedniego elementu klątwy? Bez natchnienia z pewnością zgubiliby jeden lub więcej z tych elementów klątwy oraz odpowiadające im elementy urzędu Chrystusa, a także pomieszaliby je z większą lub mniejszą dawką błędu. Staje się to jeszcze bardziej oczywiste, gdy przypomnimy sobie cząstkową metodę ich przedstawiania oraz fakt, że żaden z nich nie jest w całości przedstawiony przez któregokolwiek z pisarzy Biblii, a więc żaden z ich pisarzy nie miał zamiaru wymieniania ich