Epifaniczny tom 12 – rozdział 6 – str. 658

Natchnienie Biblii

przez niego trudności Biblii są do rozwiązania i zostały rozwiązane przez właściwe wyjaśnienia, których szczegóły należą do komentarzy, a nie do takiego omówienia, jakie podajemy tutaj. Niektóre z tych ważniejszych rozwiązaliśmy w odpowiedzi na prezentację Darrowa (E 1, 354-372). Pozostałe z tych głównych podejmiemy tutaj. Niektórzy sprzeciwiają się temu, że Biblia jest natchniona w słowach i w znaczeniu, sądząc, że mają ku temu biblijne powody. Postaramy się je teraz rozważyć. Jednym z nich jest Łuk. 1:3. Osoba zarzucająca twierdzi, że natchnienie wyklucza badanie tematu przez natchnionego pisarza. Cytujemy ten fragment w przekładzie I.V. [Improved Version – Przekład Ulepszony]: „Wydało mi się także dobrym, po dokładnym prześledzeniu od góry [przy Boskiej pomocy] wszystkich rzeczy kolejno ci je opisać„. Zauważmy, że św. Łukasz wyraźnie stwierdza, iż sprawy te przebadał od góry, od Boga. W trakcie dociekań Łukasza Bóg objawił mu to, co powinien napisać, oraz to, co powinien pominąć. Dowodem tego jest fakt, że chociaż przebadał on wszystkie rzeczy związane z życiem i naukami Jezusa, pominął wiele z tych, które na ten temat podali Mateusz, Marek i Jan, zamieszczając wiele takich, które pominęli oni. Liczbowanie biblijne dowodzi, że natchnione były zarówno jego słowa, jak i myśli. Widzimy więc, że podjęcie badań nie wyklucza pojęcia objawienia i natchnienia. Ci, którzy tak sądzą, myślą niezgodnie z faktami, ponieważ odpowiednie fakty w przypadku Łukasza wskazują na coś przeciwnego. Wzmianka Łukasza o spisaniu Józefa i Marii (Łuk. 2:2) jako mającego miejsce w starostwie Cyreneusza jest przez niektórych uważana za podważenie nieomylności, a więc i natchnienia Biblii, gdyż – jak twierdzą – Cyreneusz został zarządcą Syrii dopiero w latach 6-9 n.e. Badania dr. Zumpta doprowadziły jednak do odkrycia, że Cyreneusz zarządzał Syrią dwukrotnie: pierwszy raz od 3 r. p.n.e., a drugi od 6 r. n.e., ponieważ odnaleziono monetę z tego pierwszego okresu zarządzania, co stanowi jego potwierdzenie. I tak zarzut ten upada.

poprzednia stronanastępna strona