Epifaniczny tom 12 – rozdział 6 – str. 665

Natchnienie Biblii

za sprzeczne w nim, jest wynikiem braku zrozumienia przez stawiających taki zarzut. Na przykład utrzymują oni, że Łukasz przeczy Pawłowi, mówiąc, że towarzysze Pawła słyszeli głos Jezusa (Dz. 9:7), a ten drugi mówi, że go nie słyszeli (Dz.Ap. 22:9). Odpowiadamy: słowo słyszeć oznacza w Biblii co najmniej trzy rzeczy: (1) odbierać dźwięk fizycznym uchem, co jest zwyczajowym znaczeniem tego słowa; (2) odbierać w znaczeniu słów przez ucho umysłu, tj. rozumieć; oraz (3) być posłusznym. W Dz.Ap. 9:7 chodzi o odbieranie dźwięku uchem fizycznym, a w Dz.Ap. 22:9 o odbieranie sensu słów przez ucho umysłu, rozumienie. Tak więc Łukasz powiada nam, że słyszeli oni przemawiający głos Jezusa, natomiast Paweł – że nie rozumieli, co Jego głos mówił. Słowo to bardzo często występuje w Biblii w tym drugim znaczeniu, np. Mat. 13:15, 16; Mar. 4:9,12; Obj. 2:7, 11, 17, 29 itp. Jako sprzeczności przytacza się także różnice w opisach czterech Ewangelistów odnośnie do wydarzeń z życia Jezusa i Jego słów. Większość z nich jest jednak wynikiem różnych celów, jakie przyświecały Ewangelistom w trakcie pisania, a także różnych zarysów wydarzeń, które wywarły na nich indywidualnie największe wrażenie, tak jak widziało je dwóch z nich (Mateusz i Jan) oraz tak jak Piotr opowiedział Markowi, a Paweł – Łukaszowi. Sędzia Greenleaf, jeden z najzdolniejszych jurystów Ameryki, szczególnie uzdolniony autorytet na temat dowodów sądowych, opracował harmonię czterech Ewangelii i stwierdził, że opisy czterech Ewangelistów z powodzeniem zdają egzamin najsurowszych wymagań zasad dowodów sądowych.

       Niektórzy sądzą, że różne wersje Biblii w manuskryptach greckich i hebrajskich unieważniają doktrynę natchnienia. W odpowiedzi najpierw przytoczymy to, co na ten temat mają do powiedzenia dwaj najwybitniejsi krytycy greckiego tekstu Nowego Testamentu, Westcott i Hort: „W odniesieniu do ogromnej większości słów Nowego Testamentu, podobnie jak w odniesieniu do większości innych starożytnych pism, nie ma żadnych różnic ani innego powodu do wątpliwości, a więc nie ma miejsca dla krytyki tekstu; tak więc wydawca dokonuje

poprzednia stronanastępna strona