Epifaniczny tom 12 – rozdział 4 – str. 424

Biblia jako Boskie Objawienie (c.d.)

W czasie pogańskiej dominacji w cesarstwie rzymskim aż do czasów Konstantyna (lata 312-337) zmiany te następowały powoli, lecz na coraz większą skalę. Po tej dacie, aż do czasów Justyniana (527-565) dokonywały one coraz szybszego postępu, czyniąc domowe życie wielu ludzi obrazem nieba, ponieważ Justynian z zasad tych czynił prawa.

      Według starego rzymskiego prawa i praktyki kobieta rzeczywiście znajdowała się w bardzo przykrym stanie. Nie miała żadnego majątku ani praw osobistych, wszędzie była pogardzana jako istota niższego rzędu, utrzymywana w głębokiej ignorancji, wykorzystywana niemal pod każdym względem, będąc wołem roboczym w domu, obiektem niemal każdego nadużycia i sprośnego dowcipu, przyczyną każdego niepomyślnego wydarzenia, celem niepochlebnych ośmieszających strzał i wzgardą dla mężczyzny. Bez względu na to, czy była zamężna czy wolna, musiała mieć specjalnego opiekuna, który niemal zawsze wykorzystywał, tyranizował i terroryzował ją (kuratela kobiet). Buntując się przeciwko takiej kurateli, wiele kobiet narzuciło staremu społeczeństwu rzymskiemu wolne związki, które były jeszcze gorsze od związków koleżeńskich, które dawały im majątek i prawa osobiste, lecz niszczyły życie domowe i czystość małżeńskiego łoża. Tak często kończyły się one rozwodami, że kobiety takie nie liczyły swych lat według liczby konsulów, którzy sprawowali swój urząd przez rok, lecz według liczby swych porzuconych mężów. Konkubinat z jego wszystkimi złymi skutkami to kolejne zło sankcjonowane przez rzymskie prawo i praktykę. Jednak odpowiednie zasady Biblii w obydwu Testamentach w swych przykładach i naukach, wiernie przedstawiane przez wybrańców, podkopały pogańskie teorie będące źródłem tego ogromnego wypaczenia roli kobiety przewidzianej w Boskim porządku. Kolejno znosiły one zepsute teorie i wynikające z nich zepsute praktyki, zmieniając je tak, że kobieta znalazła swe właściwe miejsce jako towarzyszka i pomocnik mężczyzny w społeczeństwie, a także jako siostra przed Bogiem, co zaowocowało traktowaniem kobiety przez prawdziwych mężczyzn z poważaniem, szacunkiem i niemal czcią. Kobiety żyjące w chrześcijaństwie nigdy nie powinny zapominać,

poprzednia stronanastępna strona