Epifaniczny tom 12 – rozdział 3 – str. 338

Biblia jako Boskie Objawienie (c.d.)

umierania i śmierci za grzech Adama, przeciwko czemu buntuje się naturalny człowiek. Dziewiętnastą cechą Biblii jest jej opis ludzkiej deprawacji i niezdolności upadłego człowieka do zbawienia siebie, co także jest odpychające dla naturalnego człowieka. Dwudziestym zarysem Biblii jest to, że jej plan jako całość jest czymś, czego nie mógł stworzyć żaden człowiek. No i wreszcie, dwudziesta pierwsza cecha Biblii: charakter, jaki przypisuje ona Bogu – mądrość, sprawiedliwość, miłość i moc, każda doskonała sama w sobie, doskonale połączona z innymi, a wszystkie cztery, niezłomne i nieograniczone w swym zastosowaniu, w takim połączeniu dominują nad Jego wszystkimi pozostałymi cechami. Żaden człowiek sam z siebie nie mógłby tego wymyślić. Wszystkie dwadzieścia jeden biblijnych cech mocno potwierdza to, że Biblia nie ma ludzkiego pochodzenia, lecz Boskie, co w rezultacie dowodzi, iż jest ona Boskim objawieniem.

      Są jeszcze pewne inne uwagi, które jako nadzwyczajności, szczególnie w Nowym Testamencie, zgadzają się z poglądem, że Biblia jest Boskim objawieniem. Pierwszą z nich jest to, że posłuszeństwo dotychczasowemu światłu jest drogą do dalszego oświecenia. Drugą jest to, że nieposłuszeństwo oświeceniu nie tylko zaślepia umysł nawet na dotychczasowe oświecenie, zamykając drzwi do dalszego światła, lecz dodatkowo zatwardza serce, osłabia sumienie i odcina od Boskiej łaski. Trzecią z nich jest to, że jeśli wiedza religijna nie zostanie wprowadzona w czyn, jest ona bezużyteczna, niebezpieczna i potępiająca. Czwartą jest to, że wiedza religijna nie jest celem sama w sobie, lecz jest środkiem do celu – do przeobrażenia jej posiadaczy na podobieństwo Boga i Chrystusa. Piąty punkt to brak drobiazgowej kazuistyki, która przepełnia dzieła człowieka na temat etyki i „moralnej teologii”, szczególnie dzieła Jezuitów. Nowy Testament opiera się natomiast na duchu zdrowego zmysłu i zaleca go jako przewodnik w podejmowaniu właściwych decyzji w zakresie naszego postępowania. Szósty punkt to najwyższe miejsce, jakie Nowy Testament przypisuje miłości bezinteresownej, która, jako „prawo Chrystusa”, podnosi reagujący na nią charakter do wyżyn radości z dobrych zasad, radości i jedności

poprzednia stronanastępna strona