Epifaniczny tom 12 – rozdział 2 – str. 123

Biblia jako Boskie Objawienie

trzęsieniach ziemi, huraganach, falach przypływowych, pustyniach, bagnach, strefach zimna i gorąca, nieużytkach itp., oraz w stanie człowieka i niższych zwierząt. Nasze wielkie teleskopy ujawniają niedoskonałości na innych planetach i światach poza naszym. Astronomia stawia przed naszymi oczami dowody w postaci fotografii niedokończonego stanu naszego wszechświata oraz innych, a każda niedokończona rzecz z konieczności musi być niedoskonała. Chociaż wierzymy, że w miarę upływu czasu kolejne planety, układy słoneczne i wszechświaty będą stawały się doskonałe, a to dzięki procesowi twórczemu, który będzie biegł bez końca, w chwili obecnej jedynym udoskonalonym miejscem we wszechświecie wydaje się być mieszkanie Boga i dobrych aniołów. Omawiane tu twierdzenie odrzucamy także z innego punktu widzenia: nawet jeśli dla potrzeb tej dyskusji przyznamy, że tak zdefiniowana natura, z wyjątkiem człowieka, jest doskonała, niedoskonałe indukcyjne i dedukcyjne władze rozumowe człowieka oraz błędna treść tych władz nie mogłyby same z siebie, bez pomocy z zewnątrz, udzielić mu doskonałego naturalnego objawienia. Może mu ona udzielić jedynie niedoskonałego objawienia naturalnego, czego dowodem jest cała historia i doświadczenie. Dlatego omawiany tu wniosek, że (rzekomo) doskonałe objawienie, jakiego udziela (rzekomo) doskonała natura, czyni zbytecznym Boskie objawienie, jako argument jest naprawdę bardzo chybiony i nieprawdziwy. Dowodzi on potrzeby doskonałego objawienia, którego natura nie jest w stanie udzielić i które z tego powodu musi nadejść z nadprzyrodzonego źródła; aby być objawieniem doskonałym, musi pochodzić od Boga, źródła wiedzy.

      Trzeci wysuwany argument przeciwko faktowi Boskiego objawienia jest następujący: Boskie objawienie oznacza zniszczenie wolności człowieka, dlatego nie może być niczego takiego jak Boskie objawienie. Zarzut ten wypacza pojęcie objawienia, jak gdyby sprawiało ono, że obrazowo mówiąc, człowiek zamyka oczy, otwiera usta, po czym obojętnym i ślepym umysłem połyka wszystko to, co jest mu podawane

poprzednia stronanastępna strona