Epifaniczny tom 12 – rozdział 1 – str. 58
Biblia w ogólnych zarysach
nie (Rzym. 3:3), chociaż w istocie rzeczy kościół żydowski przyjął to, co On mu zaoferował (Rzym. 3:2). Także kościół chrześcijański przyjął to, co On mu zaoferował, jednak przyjęcie tego objawienia nie uczyniło go natchnionym przez Boga. Jego natchnienie zależało od Niego, a nie od ich przyjęcia go jako takiego, ponieważ to On jest Objawicielem.
Nie ulega wątpliwości, że za dni Chrystusa i Apostołów Żydzi przyjmowali jako swą Biblię, swój kanon, te same księgi – nie mniej i nie więcej – które są drukowane we wszystkich wydaniach hebrajskiej Biblii. Podamy na ten temat pewne świadectwa. Pierwsze z nich jest pióra Józefa Flawiusza, który urodził się w 37 r. n.e. a zmarł około 100 r. n.e. Pisząc przeciwko Apionowi, aleksandryjskiemu gramatykowi i wrogowi Żydów, w Księdze I, roz. 8 mówi co następuje: „Nie mamy dziesiątków tysięcy niezgodnych i sprzecznych z sobą ksiąg, lecz tylko 22 [a więc Ruty uważał za część Sędziów, a Treny za część Jeremiasza, chociaż zwyczajową praktyką Żydów było traktowanie ich jako oddzielnych ksiąg, dając w sumie 24 księgi, co jest jednym ze sposobów ustalania przez Biblię liczby ksiąg Starego Testamentu], które zawierają zapis całego czasu, o którym słusznie sądzi się, że ma Boskie pochodzenie. Wśród nich znajduje się pięć ksiąg Mojżesza [Pięcioksiąg], które obejmują prawa i tradycje od stworzenia człowieka aż do jego [Mojżesza] śmierci. Okres ten liczy niecałe 3000 lat. Od śmierci Mojżesza do panowania Artakserksesa, następcy Kserksesa, króla Persji, prorocy, którzy żyli po Mojżeszu, w 13 księgach spisali to, co się działo. Pozostałe 4 księgi zawierają pieśni dla Boga i rady dla człowieka dotyczące codziennego życia. Wszystko było spisywane od Artakserksesa aż do naszych czasów, lecz nie jest uważane za godne takiego samego zaufania jak to, co było wcześniej, ponieważ ustała dokładna kolejność proroków [w ten sposób Flawiusz dowodzi, że kościół żydowski, uznając istnienie ksiąg apokryficznych i innych ksiąg żydowskich, nie uznawał ich za część kanonu, Biblii]. Jednak nasze postępowanie pokazuje, z jaką wiarą podchodzimy do naszych