Epifaniczny tom 15 – rozdział 9 – str. 575
Duch Święty: jego łaski dominujące
Duch zdrowego rozsądku umożliwi im unikanie złych i nietaktownych myśli, motywów, słów i czynów wobec tych wrogów, a także używanie wobec nich, w miłości obowiązkowej i bezinteresownej, właściwych i taktownych myśli, motywów, słów i czynów. W ten sposób duch zdrowego rozsądku utrzyma ich we właściwych religijnych związkach wobec świata i wrogów.
Boska mądrość w coraz większym stopniu będzie nam udzielać ducha zdrowego rozsądku nie tylko pod względem religijnym, co przed chwilą zauważyliśmy. To samo będzie też czynić w naszych związkach świeckich. Chociaż nie jesteśmy ze świata, wciąż jesteśmy na świecie, a więc utrzymujemy świeckie związki ze światem. Między innymi mamy związki ze światem z punktu widzenia naszych rodzin. Niektórzy z nas są mężami, niektórzy żonami, inni rodzicami i dziećmi albo braćmi lub siostrami. Związki te narzucają na nas pewne obowiązki. Boska mądrość pokazuje więc mężom i żonom, że mają pewne wspólne obowiązki, tj. powinni się wzajemnie miłować, ufać sobie, szanować, podobać się sobie i służyć. Pokazuje ona także mężowi jego wyłączne obowiązki, tj. opiekować się, utrzymywać i być głową swej żony, tak jak pokazuje także wyłączne obowiązki żony, tj. szanować, słuchać i być pomocą swemu mężowi. Pokazuje im także, że z powodu upadku i związanych z tym ich niedoskonałości powinni być dla siebie łagodni, nieskwapliwi, wyrozumiali i przebaczający, przejawiając we wzajemnych kontaktach dużą dozę sympatii i taktu. Zawsze pamiętając o tych rzeczach i starając się je praktykować, pod kierunkiem Boskiej mądrości stale będą wzrastać w duchu zdrowego rozsądku, co będzie wielką pomocą dla nich we właściwym spełnianiu wzajemnych obowiązków i korzystaniu z ich przywilejów. Boska mądrość będzie wielką pomocą dla rodziców w spełnianiu ich obowiązków i przywilejów wobec ciała, serca, umysłu i woli ich dzieci. Dając im życie, przyjęli bowiem na siebie pewne obowiązki wobec nich. Jeśli chodzi o ciało, ojciec powinien zapewnić pożywienie,