Epifaniczny tom 15 – rozdział 9 – str. 605
Duch Święty: jego łaski dominujące
w wymierzaniu kar sprawiedliwości. Dopóki jednak jesteśmy w ciele, powinniśmy się od tego powstrzymywać. Czyniąc sprawiedliwość, powinniśmy więc naśladować Ich w czynieniu jej, lecz nie w wymaganiu jej w postaci karania tych, którzy nas krzywdzą. Nie należy tego rozumieć jako potępienie rodziców w rodzinie i rządzących w państwie za wymierzanie kar – tych pierwszych swym dzieciom, a drugich swym poddanym, jeśli ci czynią zło, ponieważ we właściwym dla nich zakresie są oni narzędziami Boga w tym dziele (Rzym. 13:4; Przyp. 13:24; 23:13,14). Innym dobrym sposobem rozwijania sprawiedliwości wobec Boga i Chrystusa jest wdzięczne rozmyślanie nad Ich wielką życzliwością dla nas w stworzeniu, opatrzności, odkupieniu, pouczaniu, usprawiedliwieniu, uświęceniu i wyzwoleniu oraz poddawanie się wpływowi takich rozmyślań. Stopniowo całkowicie napełni to serce, umysł, duszę i siłę miłością do Nich, wraz z odpowiednimi pragnieniami, myślami, słowami i czynami. Pierwsza metoda podana w niniejszym akapicie – pobożne rozmyślanie i naśladowanie sprawiedliwego postępowania Boga i Chrystusa z Ich poddanymi – udzieli nam siły do miłowania bliźniego. Myśl, że taka jest Ich wola, byśmy to czynili, jeśli miłujemy Ich z całego serca, umysłu, duszy i siły, z pewnością pomoże nam w miłowaniu bliźniego jak samego siebie. Także myśl i poddanie samych siebie faktowi, iż inni posiadają takie same niezbywalne prawa co my, a także pragnienie, by były one szanowane i przestrzegane wobec nich, tak jak my pragniemy, aby szanowane i przestrzegane były nasze, pomoże nam miłować ich jak samych siebie.
Sprawiedliwość wobec Boga, Chrystusa i człowieka może być i jest osłabiana oraz tłumiona. Poważnymi czynnikami osłabiającymi sprawiedliwość są grzechy słabości i ignorancji oraz grzechy częściowej słabości, ignorancji i samowoli. Grzechy takie zmierzają bowiem w kierunku przeciwnym niż sprawiedliwość, a im bardziej się na nie przyzwala, tym bardziej osłabiają one sprawiedliwość, ponieważ bez względu na to, czy są grzechami popełnianymi czynem czy grzechami zaniechania, osłabiają sumienność oraz miłość do Boga i Chrystusa, niezależnie od tego, czy są popełniane bezpośrednio czy pośrednio