Epifaniczny tom 16 – rozdział 8 – str. 327

Uwagi na temat różnych zarysów Boskiego Planu

miały swe liczne wypełnienia. Jeszcze do niedawna ziemia ta praktycznie była ogołocona z Izraelitów, jej żyzność wielce zubożona, a ona sama spustoszona. Bodźcami powrotu Izraela do ojczyzny są: jego religia, patriotyzm, prześladowania w różnych krajach, potrzeba miejsca, gdzie mógłby bezpiecznie mieszkać, obudzenie świadomości narodowej, przywrócenie ziemi płodności i wznowienie działalności gospodarczej. Jesteśmy świadkami wypełniania się tego, częściowo w wyniku inicjatyw jednostek i zbiorowości, przejawianych przez Żydów w Palestynie, np. w kolonizacji i zbiorowej imigracji. Wskazują na to proroctwa (Jer. 16:14-18; 30:4-8, 18-22; 31:4-14, 21, 23-25, 27, 28, 35-40; 32:36, 37; 33:7,10, 11; Ezech. 36:1-15, 24-38; 37:1-28; Ozeasz 3:4,5; Amos 9:14, 15). Wersety te nie mogą dotyczyć ich powrotu z Babilonu, ponieważ nazywają go one powrotem z ziemi północnej, podczas gdy Babilon leży na wschód od Palestyny. Zapowiedziane siedem czasów (7×360 lat), czyli 2520 lat karania (3Moj. 26:18, 21,24,28), trwało od 607 r. p.n.e. do 1914 r. n.e. Stale rosnąca aktywność, zgodna z powyżej zarysowanymi bodźcami, ma miejsce szczególnie od roku 1914. Już w roku 1890 polityczny syjonizm zaczął oddziaływać na wielu z nich, zachęcając ich do powrotu do ojczyzny, który to powrót szybko następuje.

      Następnie zastanowimy się nad powrotem Izraela do łaski Pana. Powodem utraty Pańskiej łaski był jego upór i pycha, której punktem kulminacyjnym było odrzucenie Chrystusa. W 3Moj. 26:14-45 Mojżesz podał znamienne proroctwo kar, jakie Bóg zapowiedział za gwałcenie Jego przymierza. Wersety z Ozeasz 3:4, 5; Mat. 23:27-39; Łuk. 19:42; Rzym. 11:10, 11; 11:25 także wskazują na utratę łaski Pana. Jednak według Pism, ich zaślepienie i niełaska nie miały trwać wiecznie (3Moj. 26:40-45; Psalm 102:14-18; Izaj. 40:1,2; Ezech. 16:60,63; Rzym. 11:25-32). W harmonii z tymi proroctwami oraz faktem, że żyjemy w czasie, w którym należy oczekiwać ich wypełnienia się, zauważamy,

poprzednia stronanastępna strona