Epifaniczny tom 16 – rozdział 8 – str. 338

Uwagi na temat różnych zarysów Boskiego Planu

Jana 7:24; 5Moj. 1:16; Psalm 17:2). Nie jest to dzień o 24 godzinach, jak wielu sądzi, lecz dzień o długości 1000 lat. Jest to oczywiste przede wszystkim dlatego, że praca, jaka ma być wykonana w czasie Dnia Sądu, jest niemożliwa do wykonania w ciągu 24 godzin; po drugie, wynika to z różnych zastosowań słowa dzień w Biblii (jak również w codziennym języku), obejmujących cały okres twórczy (1Moj. 2:4), 40 lat Izraela na pustym (Psalm 95:7-10; Jer. 31:32), Wiek Żydowski (Izaj. 65:2; Rzym. 10:21), Wiek Ewangelii (2Kor. 6:2; Żyd. 3:13,15; 1:1,2), czas gniewu pod koniec Wieku Ewangelii (Izaj. 61:2; Psalm 110:5; Sof. 1:14-18; Obj. 6:17) oraz Wiek Tysiąclecia (Izaj. 11:10; 25:9); po trzecie, z bezpośrednich twierdzeń Pisma Świętego (2 Piotra 3:7-12); i po czwarte, z tożsamości Dnia Sądu i Tysiąclecia (Obj. 20:4,6), który to wniosek opieramy na 2Tym. 4:1; Łuk. 22:29,30; Mat. 19:28; Abd. 21; Jer. 23:5,6; 33:14-16; Izaj. 32:1; Psalm 72:1-4. Z powyższych powodów Dzień Sądu nie jest dniem o 24 godzinach, lecz okresem 1000 lat, w czasie którego Chrystus powraca i budzi wszystkich umarłych, uwalnia ich od przekleństwa i oferuje im restytucję. Jest to zatem dzień zbawienia, a nie sądny dzień.

      Wcześniejszymi dniami sądu były: dzień sądu w Edenie, w którym upadli Adam i Ewa; po drugie, dzień sądu Starego Testamentu, w czasie którego Bóg doświadczał wybrańców Starego Testamentu na punkcie wiary i posłuszeństwa; po trzecie, Wiek Ewangelii jest dniem sądu dla Kościoła (2Tes. 1:4,5; 1Piotra 4:17). Konieczność dnia sądu dla świata wynika z faktu, że chociaż wszyscy zgrzeszyli w Adamie, gdy ten upadł w czasie pierwszego dnia sądu, Jezus odkupił wszystkich. Musi być zatem wyznaczony kolejny okres, w którym świat, poprzez proces sądu, mógłby mieć szansę uzyskania życia od Chrystusa jako Życiodawcy, Zbawiciela (Dz.Ap. 17:31; Rzym. 5:15,18,19; 1Kor. 15:21,22). Sędzią świata będzie przede wszystkim Jezus (2Tym. 4:1); po drugie, Maluczkie Stadko (1Kor. 6:2); po trzecie, Wielka Kompania; po czwarte,

poprzednia stronanastępna strona