Epifaniczny tom 16 – rozdział 7 – str. 308

Zakryta tajemnica

w osobie Najwyższego Kapłana oraz w podkapłanach, składa ofiary za ludzi, natomiast w Tysiącleciu będzie ich błogosławił. Ani Aaron, ani jego synowie nie rozumieli tych rzeczy, podobnie jak nikt z pozostałych żyjących w Wieku Żydowskim. Jednak w czasie Wieku Ewangelii mamy przywilej rozumieć tajemnicę, która wcześniej była zakryta, lecz teraz została objawiona.

      W czynach Mojżesza jako pośrednika, opisanych w 2Mojżeszowej, mamy podaną tę samą tajemnicę. Teraz widzimy jednak, że wielkim Pośrednikiem jest Chrystus Głowa i Ciało, że w czasie Jego ziemskiego życia pracował On nad pieczęcią Nowego Przymierza, ofiarując Siebie na śmierć, że w Tysiącleciu natychmiast zapieczętuje On to Przymierze wobec Boga przez pokropienie krwią antytypicznej księgi Zakonu – Boskiej sprawiedliwości. W trakcie tysiąca lat stopniowo będzie pieczętował to przymierze wobec człowieka, udzielając posłusznym prawa do życia wraz z towarzyszącymi mu prawami życiowymi (kropienie ludu antytypiczną krwią – Żyd. 9:14-23). Lecz ani Mojżesz, ani lud, ani nikt inny w czasie Wieku Żydowskiego nie wiedział, że był używany w taki typiczny sposób, ponieważ tajemnica była wówczas zakryta. Ta sama tajemnica – Chrystus Głowa i Ciało jako wielki Prorok – zakryta była w Mojżeszu jako proroku. To prawda, że fragment ten oznacza zbiorowego Proroka („proroka spośród ciebie, z braci twej”), lecz było to podane tak zagadkowo, że nikt w tamtym wieku nie rozumiał, że Prorok ten miał się składać z braci (5Moj. 18:15-18; Rzym. 8:29). Św. Piotr (Dz.Ap. 3:19-25) był pierwszym z apostołów, który przynajmniej częściowo zrozumiał tego składającego się z wielu członków Proroka. Jednak dopiero w czasie służby św. Pawła Prorok ten został w pełni zrozumiany jako Chrystus Głowa i Ciało, zakryta tajemnica, „teraz objawiona świętym jego” (Kol. 1:26).

      Widzimy także, że tajemnica ta była ukryta w przybytku i świątyni. Nikt z Izraelitów Wieku Żydowskiego nie był świadomy tego, że były one typem Chrystusa Głowy i Ciała jako mieszkania Boga, jako Jego miejsca spotykania się ze światem

poprzednia stronanastępna strona