Epifaniczny tom 16 – rozdział 5 – str. 235
BOGACZ W PIEKLE
– CZY KIEDYKOLWIEK Z NIEGO POWRÓCI?
INTERPRETACJA DOSŁOWNA – DWANAŚCIE ZASTRZEŻEŃ – INTERPRETACJA SYMBOLICZNA – OBIECANY POWRÓT BOGACZA – DOWODY, ŻE BOGACZ POWRÓCI
W temacie „pierwsze piekło Biblii” dość szczegółowo zbadaliśmy użycie hebrajskiego słowa szeol w Starym Testamencie w odniesieniu do pierwszego piekła, a także użycie greckiego słowa hades w Nowym Testamencie, które zawsze odnosi się do pierwszego piekła. Stosując trzy powszechnie używane definicje piekła, stwierdziliśmy, że jedyną, jaka pasuje do każdego przypadku, jest ta, która określa piekło jako stan zapomnienia, nieświadomości. Jednak nasza analiza pierwszego piekła nie byłaby kompletna bez rozważenia przypowieści o bogaczu i Łazarzu, gdzie także znajdujemy słowo hades. Zdajemy sobie sprawę, że wielu właśnie na tej przypowieści, zapisanej w Łuk. 16:19-31, opiera swój pogląd na temat piekła jako miejsca tortur. Zatem dokładnie zastanówmy się nad tym fragmentem.
Ci, którzy uznają dosłowną interpretację, uczą, że pewien bogaty człowiek żył w przepychu, że był także pewien żebrak imieniem Łazarz, który był bardzo głodny i leżał u bram bogacza, pragnąc być nakarmiony okruchami spadającymi z jego stołu. Łazarz zmarł i został zaniesiony przez aniołów na łono Abrahama, rzekomo w niebie. Umarł także bogacz i poszedł do hadesu (piekła), gdzie cierpiał męki, jednocześnie widząc w oddali Łazarza na łonie Abrahama. Wtedy zaczął wołać do Abrahama, by zmiłował się nad nim i posłał Łazarza, by ten zmoczył koniec swego palca w wodzie i ochłodził jego język, niosąc mu w ten sposób ulgę w cierpieniu. Abraham odrzucił