Epifaniczny tom 16 – rozdział 3 –  str. 136

Światy i wieki Biblii – szczegóły (dok.)

człowiek sam został przez nią pokonany, a ostatecznie traci z jej powodu życie, zwykle po wielkim cierpieniu.

      Niedoskonałe warunki ziemi w podobny sposób pomniejszyły umysłowe władze człowieka. Mizerne efekty uzyskiwane z niedoskonałej ziemi zmuszają go do ciężkiej pracy i poświęcania nieproporcjonalnie dużej ilości czasu i sił do zdobywania środków na podtrzymanie swoich sił fizycznych, w wyniku czego człowiek zbyt dużo czasu poświęca na myślenie o potrzebach swojego ciała i niewiele czasu pozostaje mu na rozwijanie intelektu – władz postrzegania, odtwarzania i rozumowania, przez używanie ich do badania wyższych rzeczy w życiu. Dlatego od upadku panuje powszechna ignorancja. Także błąd podciął, stępił i obniżył intelektualne władze, tak że bardzo niewielu posiada choćby przeciętne władze postrzegania, zapamiętywania i rozumowania na temat wyższych i szlachetniejszych rzeczy. Nikt przy użyciu tylko swoich własnych władz umysłowych nie może dotrzeć do absolutnej prawdy pod względem fizycznym, umysłowym, moralnym i religijnym, a szczególnie w dwóch ostatnich obszarach (Efez. 4:17,18).

      Niedoskonała ziemia wpłynęła także na moralne władze człowieka. Niewielki plon, jaki otrzymuje człowiek za ciężki trud, pobudza w nim pragnienie pozbycia się konieczności ciężkiej pracy w celu uniknięcia związanego z tym zmęczenia i innych niedogodności. To z kolei rodzi nienormalne samolubstwo, które przejawia się w przerzucaniu ciężarów na innych, tak by samemu odczuć ulgę. Prowadzi to do tego, że silniejsi fizycznie i umysłowo wykorzystują i wyzyskują innych. Z takich warunków i praktyk rodzi się chciwość, zamiłowanie do luksusu, hipokryzja, walka, nienawiść, złodziejstwo, nielojalność, nieudolność, wywyższanie się, próżność człowieka wobec bliźniego itp. Z tych złych korzeni wyrastają nieczyste rośliny i drzewa – panowanie królów, księży i arystokratów. Wojny, rewolucje, spiski, bunty, morderstwa itp. są naturalnym owocem takich roślin i drzew. Życie rodzinne, społeczne, handlowe, polityczne i religijne jest zatruwane karmieniem się takimi owocami (Rzym. 1:28-32).

poprzednia stronanastępna strona