Epifaniczny tom 16 – rozdział 2 – str. 123
Światy i wieki Biblii (szczegóły)
naszych czytelników po szczegóły. Tutaj podamy na jej temat tylko kilka wyjaśnień. Nikt nie został od razu zaproszony do Wielkiej Kompanii, ponieważ wszyscy zostaliśmy powołani w jednej nadziei – Boskiej natury i współdziedzictwa z Chrystusem (Efez. 4:4). Niektórzy z powołanych – Maluczkie Stadko – zwyciężają w warunkach tego powołania i stają się Oblubienicą Chrystusa (Obj. 19:6-8). Niektórzy zupełnie przegrywają, tracąc wszystko, łącznie z samym życiem (Żyd. 6:4-9; 10:26-31; 1Jana 5:16). Jest jednak klasa, która brudzi swe szaty – mniej lub bardziej zanieczyszcza swoje charaktery (Judy 23; Jak. 5:20), nie pokonuje w sobie strachu przed ofiarniczą śmiercią (Żyd. 2:14,15), w wyniku czego nie okazuje się czymś więcej niż zwycięzcami. Jednak dzięki doświadczeniom i naukom, jakich Pan im udziela, odzyskują zdrowy rozsądek: pokutują i oczyszczają się (Obj. 7:14). Chociaż tracą nagrodę, zostają ocaleni przez ogień – bolesne doświadczenia (1Kor. 3:12-15). Chociaż nie dostępują przywileju zostania Oblubienicą Chrystusa, dostępują przywileju bycia jej druhnami (Obj. 19:9). Nie będą jako Królowa siedzieć na tronie, lecz jako szlachta będą stać przed nim (Obj. 7:9). Tracą urząd Kapłanów (Obj. 1:6; 5:10; 20:6), lecz jako Lewici będą służyć Kapłanom i ludowi (Ezech. 44:10-16).
Przez cały Wiek Ewangelii były jednostki, które nie zachowały korony, lecz później pokutowały i częściowo były przywracane do łaski Pana (1Kor. 5:1-5,9-11; 2Kor. 2:5-11; 1Tym. 1:19,20). Jednak aż do jesieni 1914 roku Bóg nie postępował z nimi jako klasą, lecz traktował ich indywidualnie. Po zdobyciu ostatniego członka Maluczkiego Stadka Bóg zaczął zajmować się nimi jako klasą. Czas ucisku, tj. Epifania, jest czasem przeznaczonym przez Boga dla ich rozwoju (Obj. 7:14; 1Kor. 3:12-15; Mat. 7:26-28). W typie Dnia Pojednania (3Moj. 16) Bóg pokazuje Maluczkie Stadko przez kozła Pańskiego, a Wielką Kompanię przez kozła Azazela (szatana; 1Kor. 5:4,5). Typ ten pokazuje, że natychmiast po zakończeniu pojednania za całe