Epifaniczny tom 16 – rozdział 2 – str. 64
Światy i wieki Biblii (szczegóły)
postąpili tak samo, jak później uczynili to mieszkańcy Sodomy. Jednak potomstwo tych anielskich ojców i ludzkich matek nie było bezgrzeszne; wydaje się, że powiększyli oni tylko niegodziwość ludzi sprzed potopu (1Moj. 6:4-6). Postępowanie aniołów w tej kwestii było zupełnie samowolne. Możemy przypuszczać, że gdy szatan po raz pierwszy podsunął taką sugestię, wszystkim wydała się ona trafna. Jednak niektórzy spośród aniołów z pewnością mieli wątpliwości co do jej słuszności, ponieważ Bóg nigdy nie zaaprobował takiego postępowania. Niektórzy z nich odmówili przyjęcia tej sugestii bez Boskiego upoważnienia. Byli jednak i tacy, którzy pozwolili, by ich gorliwość w reformowaniu ludzkości odsunęła na bok właściwą ostrożność. Idąc za sugestią szatana, zamiast zreformować ludzkość, sami popadli w grzech i jeszcze bardziej pogrążyli w nim ludzkość. W ten sposób niebiosa, symboliczne niebiosa starego świata” przestały odpowiadać Boskim celom jako religijni nauczyciele i przywódcy, symboliczne gwiazdy. Jaka to poważna lekcja dla nas, abyśmy przed podjęciem się czegokolwiek zawsze we wszystkim szukali woli Pana – jeśli chcemy być jednością z Nim!
Przyjrzyjmy się pokrótce symbolicznej ziemi przed potopem. Rozumiemy, że symboliczną ziemią każdego świata jest zorganizowane społeczeństwo tego świata. Słowo ziemia jest często symbolicznie używane w Biblii w znaczeniu społeczeństwa. Na przykład gdy Jezus mówił „wy jesteście solą ziemi” (Mat. 5:13), z pewnością nie miał na myśli, że jesteśmy literalną solą umieszczoną w literalnej ziemi, by ją przyprawić, odżywiać i konserwować, lecz że chrześcijanie są w ludzkim społeczeństwie – symbolicznej ziemi – czynnikiem przyprawiającym, odżywiającym i konserwującym. Izaj. 60:2 z pewnością nie odnosi się do literalnej ziemi okrytej ciemnością. Gdyby bowiem chodziło o to, byłoby ciemno zawsze wtedy, gdy słońce nie świeci na ziemię, bez względu na liczbę żyjących świętych, a jasno zawsze wtedy, gdy słońce świeci, także bez względu na liczbę żyjących grzeszników. Myśl tego fragmentu najwyraźniej jest taka, że gdy ogół społeczeństwa będzie znajdował się w ciemności błędu,