Epifaniczny tom 16 – rozdział 2 – str. 97
Światy i wieki Biblii (szczegóły)
niewiernych i częściowo niewiernych; natomiast zbieranie do spichlerza odpowiada ich przeniesieniu do Kościoła w dniu Pięćdziesiątnicy i później. Wszystkie te rzeczy dokonały się w żniwie Wieku Żydowskiego i doprowadziły do wyprowadzenia z cielesnego Izraela wszystkich prawdziwych Izraelitów jako jądra Izraela duchowego – Kościoła chrześcijańskiego. Widzimy zatem, że szósty cel Jehowy na Wiek Żydowski skończył się sukcesem.
Siódmym i ostatnim celem Boga w Wieku Żydowskim było rozdzielenie tych, którzy nie byli prawdziwymi Izraelitami, od tych, którzy takimi byli, a następnie figuralne spalenie ich jako symbolicznych plew – odpadów tego narodu. Jan Chrzciciel mówi o tej fazie dzieła żniwa jako towarzyszącej właśnie rozważanej fazie tej pracy (Mat. 3:12). Porównuje on naszego Pana do przewiewającego, który przy pomocy swego wiejadła i łopaty dokładnie oczyszcza klepisko i pali plewy. W wyniku używania tego wiejadła i łopaty Boskiego Słowa oraz opatrzności powstał taki symboliczny wiatr – walki i inne kłopoty – który oddzielił plewy (niewiernych Izraelitów) od pszenicy (wiernych Izraelitów). Ci drudzy przez chrzest Ducha zostali zgromadzeni do spichlerza chrześcijańskiego Kościoła, a ci pierwsi zostali wrzuceni w niszczącą wojnę z Rzymianami w latach 66-73 n.e., doświadczyli chrztu ognia, w wyniku czego zostali spaleni jako plewy – zniszczeni jako naród i jako lud Boży. W ten sposób siódmy cel Boga, jak wszystkie inne Boskie zamierzenia na Wiek Żydowski, został pomyślnie zrealizowany – niewierni Izraelici zostali oddzieleni od wiernych, a następnie zniszczeni jako naród i lud Boży.
Mówiąc o chrzcie Ducha i ognia, korzystne byłoby dla nas wskazanie na bardzo powszechny błąd – pogląd, że te dwa chrzty są jedną i tą samą rzeczą. Jeśli będziemy pamiętać, że Jan zwracał się do wszystkich Izraelitów – wiernych i niewiernych – mówiąc: „ten was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem”,