Epifaniczny tom 5 – rozdział 6 – str. 430

Misje naszego Pana w Paruzji i Epifanii

15 maja, który z Boskiego punktu widzenia był 16 maja i który – jak się jednoznacznie dowiedzieliśmy – był ostatnim dniem godziny niszczenia Babilonu. Praca rozpowszechniania tego listu została więc rozpoczęta w tym dniu, ponieważ my sami byliśmy zaintrygowani myślą, że w jakiś sposób może być on związany z początkiem końca niszczenia Babilonu, a także z symbolicznym trzęsieniem ziemi. Jeśli taki związek istniał, w tamtym czasie nie rozumieliśmy jednak, w jaki sposób jest on związany z tymi dwoma wydarzeniami. Dopiero tydzień później, w dniu 23 maja, zrozumieliśmy, że jest w ten sposób związany w tym znaczeniu, że rozpoczyna koniec jego niszczenia, a z Boskiego punktu widzenia jeszcze okaże się związany z symbolicznym trzęsieniem ziemi. Teraz widzimy, że to Pan oddziaływał na nasz umysł w dniach od 1 do 10 maja, by skłonić nas do podjęcia kolejnych kroków niezbędnych do wydrukowania listu Eliasza jako literatury dla ochotników, tak by rozpocząć jego rozpowszechnianie dokładnie pod koniec godziny niszczenia Babilonu i umożliwić Kapłaństwu rozpoczęcie końca tego niszczenia w przewidzianej przez Boga dacie. Nasi wrogowie powiedzą oczywiście, że wcześniej zaplanowaliśmy całą tę sprawę, by wymusić wypełnienie się naszego zrozumienia proroctwa. Pan, który realizuje wydarzenia Paruzji i Epifanii w dokładnych dla nich datach, wie jednak, że odnośne fakty są takimi, jakimi je powyżej przedstawiliśmy. Wydają się być one ułożone przez Niego.

      (38) Nasze doświadczenie z tematem godziny jego niszczenia jest doskonałą ilustracją wersetu: „Ścieżka sprawiedliwych jest jak światłość jasna, która coraz jaśniej świeci aż do dnia doskonałego”. Około 21/2 roku temu [w grudniu 1920 roku] postawiono pytanie na temat Obj. 18:19, w oparciu o założenie, że był on już od dawna wypełniony. Pytanie to opatrznościowo skłoniło nasz umysł do rozmyślań nad tym wersetem oraz myślami z nim związanymi z wersetów 10 i 17. Do marca roku 1922 zdobyliśmy ogólne, lecz nie do końca jasne zrozumienie

poprzednia stronanastępna strona