Epifaniczny tom 5 – rozdział 3 – str. 149
Czas Żęcia
który miał pieczęć [prawdę na czasie] Boga żywego [podaną w Piśmie Świętym] i który zawołał donośnym głosem na [jako sól ziemi, światło świata i miasto położone na górze (Mat. 5:13-16), wierni, przez wspaniałe przesłanie, przekonywali świat o grzechu, sprawiedliwości i przyszłym sądzie (Jan 16:8-11); praca ta miała zdrowy wpływ na świat i zaszczepiła zasady, które – w znacznym stopniu przyswojone – znacząco ograniczały samolubstwo rodzaju ludzkiego przed pełnym poddaniem się woli upadłych aniołów i w ten sposób powstrzymywały te grzeszne istoty, które bez takiego przyhamowania przez] czterech aniołów [powyższe cztery grupy ludzkości dawno temu sprowadziłyby zniszczenie czasu ucisku na rodzaj ludzki], którym zezwolono wyrządzić szkodę ziemi i morzu [z tej części zdania wyraźnie widać, że tych czterech aniołów nie przedstawia, jak uczy tom VII, Maluczkiego Stadka, którego praca w ciele nie polega na szkodzeniu zorganizowanemu społeczeństwu ani samowolnym, buntowniczym ludziom, ani im samym, ani wielkim tej ziemi, symbolicznym drzewom z w. 3. Te cztery klasy ludzi, jak podano w wyjaśnieniu w. 1, przedstawione przez tych czterech aniołów, naprawdę są posłańcami gniewu, to jest tymi, którzy sprowadzają wielki ucisk, gniew, na ludzi zorganizowanych w obecnym porządku rzeczy];
„Mówiąc [przez nauczanie w ciągu Wieku Ewangelii odpowiednich zasad dotyczących grzechu, sprawiedliwości oraz przyszłego sądu]: Nie wyrządźcie szkody [nie poddawajcie się takim diabelskim wpływom, które sprowokują was do wyrządzania krzywdy] ani ziemi [społeczeństwu], ani morzu [buntowniczym, niespokojnym, anarchistycznym masom], ani drzewom [zarówno dzieciom Bożym, jak i wielkim w społeczeństwie], dopóki my [Kościół w funkcji udzielania prawdy braciom jeszcze jej nieposiadającym] nie popieczętujemy [wystarczająco nie oświecimy] sług Boga naszego [prawdziwie poświęconych, którzy pozostają wierni