Epifaniczny tom 17 – rozdział 2 – str. 47
Siedem zbawionych klas
i historia – są w dużym stopniu złe (Rzym. 1:21-32). Szatan i upadli aniołowie zwiedli ich na drogę fałszywego religijnego kultu i wierzeń oraz nikczemnych praktyk (1Kor. 10:20; Efez. 2:2). Dlatego historia narodów w dużej mierze składa się z degradujących zdarzeń, religii, instytucji i zajęć. Intrygi, rewolucje, wojny i grabieże w dużym stopniu cechują historie narodów, a historia społecznych relacji człowieka pełna jest przemocy, brutalności, nieuczciwości, niemoralności i samolubstwa. Potężne imperia powstawały tylko po to, by upaść przed jeszcze większymi. Na pogański świat niczym pogrzebowy całun opadła mniejsza lub większa ilość ignorancji, zepsucia i zabobonów. Dotyczy to w równym stopniu okresu przed Chrystusem, jak i po Nim. A tam, gdzie inteligencja była największa, zło często osiągało największe rozmiary, czego przykładem mogą być dni największego rozkwitu imperium rzymskiego i ostatnia wojna.
Pozwalając poganom pójść własną drogą w doświadczeniu ze złem, Jehowa zaplanował, by pogański świat, który nie chciał zachować Go w swojej świadomości, mógł doświadczalnie nauczyć się lekcji, której nie chciał się nauczyć przez przykazanie – że grzech jest zły: zły w swej naturze i zły w swych skutkach, i dlatego powinien być nienawidzony i unikany jak grzechotnik. Aby poganie lepiej zrozumieli tę lekcję, Bóg po prostu pozwolił im pójść za pożądliwościami ich własnego samolubnego serca. Co więcej, dozwolił szatanowi i jego upadłym aniołom na zdobycie panowania nad nimi (Efez. 2:2; 6:12), wiedząc, że otrzymają od nich takie doświadczenia (2Kor. 4:4; Żyd. 2:14), które jeszcze bardziej podkreślą okropność grzechu i korzyści wynikające z unikania go i pozostawania wolnym od niego, co miało się dokonać przez wielkie cierpienia i oszustwa, w jakie źli aniołowie wciągnęli rodzinę ludzką, nad którą panowali. To prawda, że lekcja ta nie została jeszcze wzięta do serca przez pogan. Kiedy jednak w czasie Tysiąclecia poprzez błogosławieństwa panowania Chrystusa człowiek dostąpi odmiennych doświadczeń ze sprawiedliwością, kontrast między niedolą doznawaną w doświadczeniu