Epifaniczny tom 17 – rozdział 12 – str. 331
Świadectwa Starego Testamentu
chromy [moralnie] jak jeleń, a niemych język [którzy nie mogą teraz opowiadać prawdy Boga] śpiewać będzie [opowiadać wspaniałą harmonię prawdy]; albowiem wody [prawdy] na puszczy wynikną, a potoki [Boskiego Słowa] na pustyniach (w. 6). I stanie się miejsce suche [które kiedyś było pozbawione prawdy] jeziorem, a bezwodne źródłami wód; w łożyskach smoków [błędu i grzechu], gdzie leżeli, trawa, trzcina i sitowie rosnąć będzie (w. 7) [szybki i zdrowy rozwój zalet].
„I będzie tam droga bita, zwana drogą świętości. Nie będzie nią chodził nieczysty; będzie ona tylko dla tych: pielgrzymów, którzy choć głupi, nie zbłądzą na niej”. Droga jest traktem publicznym, a tutaj naszej uwadze przedstawiana jest publiczna droga zbawienia dla klasy restytucyjnej. Nazywana jest ona „bitą”, tzn. drogą, która będzie dla restytucjonistów. Będzie nazywana drogą świętości, ponieważ od ludzi będzie wymagać usprawiedliwienia i uświęcenia. Ci, którzy będą trwać w stanie nieczystym, nie będą po niej chodzić, a ci, którzy nie zechcą się reformować, nie będą mieli prawa dojść nią do końca – niektórzy zostaną odcięci pod koniec stu lat, inni pod koniec tysiąca lat, jako ci, którzy nie wypełnili swych dni dobrem. Będzie ona dla tych, którzy nią pójdą. Będzie ona dla dobra tych, którzy zechcą podróżować drogą prawdy, sprawiedliwości i świętości. Nawet gdyby byli oni bardzo, bardzo głupi, nie zbłądzą na niej, ponieważ na drodze tej panować będzie tylko prawda, sprawiedliwość i świętość, w wyniku czego nie pobłądzą.
„Nie będzie tam lwa, a okrutny zwierz nie będzie chodził po niej, ani się tam nie znajdzie; ale wybawieni po niej chodzić będą”. Na tę drogę nie będą miały wstępu żadne lwy grzechu, jakie panują obecnie, ani żadne okrutne zwierzęta: żadne złe wpływy, instytucje, trusty, samolubne korporacje, nie zważające na dobro ludzi. Nie będzie ich tam. Tą tysiącletnią drogą