Epifaniczny tom 8 – rozdział 9 – str. 626

Dwie paschy oraz słup obłoku i ognia

główne światło miało pochodzić ze Starego Testamentu jako symbolicznego księżyca, są symbolicznymi nocami.

      (21)  Prawdy Nowego Testamentu w oczywisty sposób świeciły w czasie Żydowskiego Żniwa, jak dowodzi tego głoszenie tamtych czasów i powstanie w tym czasie Nowego Testamentu. Żniwo Żydowskie było więc dniem w odróżnieniu od nocy. W tym czasie występowało oczywiście pewne światło Starego Testamentu, chociaż jego ilość była wyraźnie mniejsza od świecącego wówczas światła Nowego Testamentu. Fakt ten jest pokazany w częściowo widzialnym dla nas świeceniu księżyca przez część dnia, szczególnie gdy księżyc przejdzie już swoją trzecią kwadrę. Ten sam fakt ujawnia zbadanie pism naszego Pastora – nauk Paruzji, ponieważ jego pisma składają się głównie z wyjaśnień nauk Nowego Testamentu, choć w znacznie mniejszym stopniu zawierają także, zwykle krótkie, wyjaśnienia pism Starego Testamentu. Porównanie ilości komentarzy poświęconych Staremu Testamentowi i Nowemu Testamentowi w Komentarzach bereańskich szybko potwierdzi tę myśl, jeśli przypomnimy sobie, że Nowy Testament stanowi jedną czwartą objętości Starego Testamentu. Pisma Jana stanowią tę część Nowego Testamentu, która powstała po Żydowskim Żniwie. Z punktu widzenia omawianego obecnie obrazu są one dobrze pokazane przez światło, jakie przez pewien czas wciąż pochodzi od słońca, gdy zajdzie już ono za horyzont. Wtedy nastała symboliczna noc, trwająca aż do Żniwa Ewangelii. Fakty historyczne potwierdzają ten symbol, ponieważ gwiazdy pięciu kościołów między Żniwami bardziej świeciły światłem Starego niż Nowego Testamentu. Na przykład Ariusz, który był księciem gwiazdy Pergamu, Klaudiusz z Turynu, który był księciem gwiazdy Tiatyry, Marsyliusz, który był księciem gwiazdy Sardes, oraz Jan Wessel, który był księciem gwiazdy Filadelfii – pisali głównie na tematy Starego Testamentu. Powód tego jest bardzo oczywisty: poza tym, co papiestwo czerpało z pogańskich źródeł i co stanowi dość znaczącą część jego fałszerstwa, tworząc kopię klasy Chrystusa w jej

poprzednia stronanastępna strona