Epifaniczny tom 8 – rozdział 7 – str. 390

Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – dok.

na korzyść ich poglądu jedynie argumenty na temat zanurzenia. Był on najbardziej statecznym i życzliwym ze wszystkich reformatorów XVI wieku, choć nie tak bohaterski jak Luter ani tak wpływowy jak Luter, Zwingli czy Cranmer. Na początku lipca 1527 roku on i jego żona zostali aresztowani przez władze austriackie. Ponieważ odmówił odwołania swych poglądów, 10 marca 1528 roku został spalony na stosie w Wiedniu, jako męczennik. Jego lojalna żona, wierna towarzyszka jego licznych prześladowań i wygnań, trzy dni później została utopiona w Dunaju, a jej ciało spalono na proch. Tak zginął członek antytypicznego Jakuba, który rozpoczął ruch, wypaczony przez wodzów z utracjuszy koron w Kościół baptystów.

      (11) Historia prześladowań zwolenników tego ruchu oraz pierwszych baptystów sekciarzy jest jedną z najsmutniejszych, a jednocześnie najbardziej zwycięskich w protestantyzmie. Niesłusznie oskarżano ich o ekscesy buntu chłopów. W wyniku tysiącletniego fanatyzmu w Münsterze obwiniano ich o parodiowanie religii. Wykorzystywano przeciwko nim ekscesy wszystkich radykałów, ponieważ ich sprzeciw wobec państwowego kościoła i chrztu niemowląt przypinał im etykietę religijnych radykałów, szczególnie że opowiadali się za wolnością religijną i w związku z tym sympatyzowali z wolnością polityczną i społeczną. Do granic wytrzymałości nękali ich władcy luterańscy i katoliccy oraz ci będący pod wpływem nauk Zwingliego i Cranmera. Prześladowania w Szwajcarii, popierane przez Zwingliego, były tak srogie, że chociaż przez pewien czas niemal cała protestancka Szwajcaria sympatyzowała z tym ruchem, po kilku latach można było znaleźć w Szwajcarii bardzo niewielu „anabaptystów”, tzn. re-baptystów; niektórzy z ich przywódców zostali zabici, innych torturowano, a resztę wypędzono. Prawo w Zurychu skazywało na wygnanie każdą rodzinę, która nie ochrzciła niemowlęcia w ciągu 8 dni. Do 1530 roku 2000 z nich spotkała męczeńska śmierć w Niemczech. Bardzo niewielu wyrzekło się swych przekonań. Zwykle radośnie

poprzednia stronanastępna strona