Epifaniczny tom 8 – rozdział 7 – str. 417
Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – dok.
z naprawiania wszystkiego, co jest sprzeczne z pełnym uświęceniem prowadzącym do miłości bezinteresownej. Wszystko, co samolubne i światowe stawało się obiektem strofowania i naprawiania, jakie mieli oni do ofiarowania; podobny los spotykał wszystko to, co grzeszne, ponieważ grzech, choć przede wszystkim stanowi wykroczenie przeciwko miłości obowiązkowej, z konieczności jest wykroczeniem także przeciwko miłości bezinteresownej, gdyż ta druga obejmuje tę pierwszą. Ta szafarska prawda między innymi tłumaczy wyjątkowo nieświatowe życie pierwszych metodystów. Światowe rozrywki, takie jak sport, walki pięściarzy, igrzyska, hazard, taniec, przyjęcia połączone z grą w karty i inne, uczęszczanie do teatru, na wyścigi itp., były surowo zabronione w metodystycznej dyscyplinie. Pisma antytypicznego Pagiela obfitują w ganienie i naprawianie takiego postępowania. Kto tego nie zaprzestał, był wyłączany, ponieważ uznawano, że jeśli bracia stają się światowi, oznacza to śmierć dla uświęcenia prowadzącego do miłości bezinteresownej, w czym antytypiczny Pagiel niewątpliwie miał rację. Dlatego atakował też wszelkie akty oznaczające pożądanie ludzkiego aplauzu, reputacji, zaszczytów, aprobaty i chwały, z towarzyszącą im pompą, wystawnością i ostentacją, szczególnie jeśli przybierało to formę pragnienia pochwały człowieka dla czyjejś religijności. Życie dla próżnej chwały i popularności było więc u antytypicznego Pagiela zabronione i spotykało się z jego bezpośrednią dezaprobatą, naganą i naprawą. Jeśli ktokolwiek z metodystów pożądał tytułów i innych ludzkich wyróżnień, antytypiczny Pagiel naprawiał go. Jeśli ktokolwiek zaczynał marzyć o bogactwach lub wysoko cenionych stanowiskach i urzędach, antytypiczny Pagiel niezawodnie karcił i naprawiał go. Jeśli ktokolwiek zaczynał przejawiać nadmierne oddanie ziemskim krewnym, nawet z kręgu rodziny, władcom, przyjaciołom, towarzyszom lub ojczystemu krajowi, antytypiczny Pagiel na pewno zwracał się do nich z naprawą. W ten sam sposób traktował pożądanie ludzkiej wiedzy. Ganił i naprawiał więc światowość w każdej formie, w jakiej ją dostrzegał,