Epifaniczny tom 8 – rozdział 7 – str. 432
Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – dok.
że karą będzie wygnanie. Kalwin miał inne zdanie. Świadomie planował doprowadzenie do śmierci Serweta, tak jak w roku 1546 pisał do Farela, że maksymalnie wykorzysta swą władzę, by do niej doprowadzić, jeśli kiedykolwiek wpadnie on w jego ręce. Większość sędziów, pod naciskiem Kalwina, wydała wyrok śmierci według prawa nieobowiązującego w ich kraju, za czyn niepopełniony w ich kraju i na osobie niepodlegającej ich władzy. Kalwin bez przekonania wstawił się, by wyrok spalenia zamieniono na ścięcie, lecz większość nie chciała go zmienić, przekonana, iż nie było to bardzo pożądane.
(54) W dniu 27 października w roku 1553, dzień po skazaniu, Serwet został spalony. Posłano po Farela, który nie był obecny na procesie, lecz przebywał w swym domu. Wyznaczono go do zaopiekowania się Serwetem i towarzyszenia mu w drodze na stos w celu uzyskania od niego odwołania poglądów oraz przygotowania go na śmierć, gdyż wszyscy duchowni Genewy, jako zaangażowani w wydanie na niego wyroku skazującego, nie byli uważani za osoby odpowiednie do tego zadania. Wysiłki Farela oczywiście nie przyniosły skutku. Pod koniec tego przygnębiającego wydarzenia, ujęty heroicznym i Chrystusowym duchem męczennika, zauważył on jednak, że według niego Serwet być może był chrześcijaninem i został zbawiony. Najpierw przyprowadzono Serweta przed jego sędziów, którzy kazali odczytać wyrok w obecności Serweta i wielkiej rzeszy ludzi. Następnie odrzucili jego prośbę, by zmienić wyrok na ścięcie. Potem zabrano go poza miasto, na pole Campel, gdzie przywiązano go do kloca, na którym kazano mu usiąść, wśród złorzeczeń tłumu. Zamiast postarać się o dobrze wysuszone drewno, które szybko by się paliło i niebawem skróciło męczarnie ofiary, użyto świeżego drewna. Co więcej, zamiast ułożyć to drewno na stosie blisko niego, by doszło do szybkiej śmierci, umieszczono je w pewnej odległości, w wyniku czego celowo poddano go powolnemu smażeniu, trwającemu ponad pół godziny. Podobnie do naszego Pana, któremu dla pośmiewiska umieszczono