Epifaniczny tom 8 – rozdział 6 – str. 330

Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – cd.

jego wuja, lorda Burghley. Wydaje się, że jest pewien powód, by sądzić, że długie lata słabego zdrowia, surowe warunki więzień, kłopoty w jego kościele w Holandii oraz wybuch nowych prześladowań w Anglii osłabiły jego umysł i uczyniły go „w pewnym stopniu praktycznie szalonym i niekiedy całkowicie nieodpowiedzialnym”. Zanim do tego doszło, jego pisma na temat jego szczególnej prawdy były szeroko rozpowszechniane w Anglii. Gdy w roku 1583, przy okazji wieszania dwóch jego towarzyszy, Coppinga i Thackera, zebrano i spalono ich tyle, ile zdołano odnaleźć, władze tym samym dały dowód swego przekonania, że był na nie spory odzew ze strony ludzi. Prześladowania następowały też po każdym odrodzeniu się tego ruchu przez blisko sto lat.

      (28) W ostatecznej analizie nauki Br. Browne’a były przedstawieniem prawdy na temat rządzenia się zboru, w przeciwieństwie do papieskiego błędu na ten temat. Były one jednak czymś więcej: protestem przeciwko wszelkim klerykalnym formom rządzenia się zboru, jakie panowały w czasie Wieku Ewangelii. Były przywróceniem dla ludu Pana pierwotnej, apostolskiej formy rządzenia się zboru, od tak dawna zarzuconej. Uderzyły więc one w pierwszy błędny krok wielkiej apostazji, z jej dalszym rozwojem. Nie zapominajmy bowiem, że klerykalizm w postaci zwanej później prezbiterianizmem i episkopalizmem to pierwsze zewnętrzne działania wielkiej apostazji w rządzeniu się zboru, tak jak jej pierwszym skrytym działaniem była bezbożna ambicja niektórych przywódców, by stać się wielkimi wśród braci (2Tes. 2:7). Dla lepszego zrozumienia ofiar wodzów z utracjuszy koron Kościoła kongregacjonalnego pomocne będzie dla nas rozważenie krok po kroku apostazji w rządzeniu się zboru – pnia wszystkich pozostałych gałęzi wielkiej apostazji, której korzeniami była bezbożna ambicja niektórych przywódców, by stać się „kimś”. Punktem wyjściowym tej wielkiej apostazji stała się struktura lokalnych kościołów, w której starsi byli przywódcami. Ideał biblijny jest taki, że lokalni starsi są sługami Pana i zboru, wybieranymi

poprzednia stronanastępna strona