Epifaniczny tom 8 – rozdział 6 – str. 332
Ofiary Książąt Wieku Ewangelii – cd.
grupa starszych – z powodu takich wyróżniających się talentów, oddania i użyteczności – większym szacunkiem obdarzała ich posiadacza niż pozostałych starszych, co także było właściwe. W ten sposób taki szczególny starszy stopniowo zaczął być uważany za pierwszego wśród równych, co także było właściwe i dobre, jak wynika to z zasady zawartej w 1Tym. 5:17 i przejawia się w szerszym używaniu przez Pana jednych niż innych. Z reguły prowadziło to do tego, że ten szczególny starszy był wybierany do przewodniczenia w czasie interesowych zebrań starszych oraz interesowych zebrań zgromadzenia. Jako taki, wciąż był uważany jedynie za pierwszego wśród równych i wciąż prawie nic nie można temu zarzucić, chociaż stało się to punktem wyjścia dla późniejszych nadużyć. Byłoby jednak lepiej alfabetycznie zmieniać prowadzenie zebrań starszych, jak czynią to starsi zboru w Filadelfii, oraz wybierać na pewien okres mniej wybitnego starszego do przewodniczenia w zebraniach zgromadzenia, jak czyni to zbór w Filadelfii. Niebawem, we wczesnym okresie Kościoła smyrneńskiego, ten najbardziej wybitny starszy, biskup, dla podkreślenia zaczął być nazywany tym starszym, tym biskupem, w odróżnieniu od pozostałych starszych, biskupów. W Nowym Testamencie ta druga nazwa (dotycząca ciężaru służby), jak i ta pierwsza (dotycząca zaszczytu służby) odnoszą się do osób piastujących ten sam urząd (Dz.Ap. 20:17, 28; greckie słowo „dozorca” odpowiada słowu biskup). Nazwa biskup zaczęła być coraz częściej, a w końcu wyłącznie używana jednak w odniesieniu do najwybitniejszego starszego. Od tej pory tylko on był tym biskupem i w swej funkcji urzędowej był uważany za stojącego ponad innymi starszymi. Ta zmiana sposobu zapatrywania nie nastąpiła oczywiście wszędzie w tym samym czasie i nie bez znacznej opozycji ze strony starszych. Przed końcem drugiego wieku była ona jednak praktycznie powszechna wśród zborów. W celu lepszego budowania zboru uznano bowiem za konieczny silniejszy front wobec świata i skuteczniejsze obalanie błądzicieli, a więc wysuwanie najzdolniejszego i najbardziej